W czasie gali wręczenia Oscarów doszło do szokujących scen. Aktor Will Smith wkroczył na scenę i uderzył komika Chrisa Rocka, gdy ten zażartował z jego żony, Jady Pinkett Smith. Tymczasem Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej wydała w tej sprawie oficjalne oświadczenie.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.
W nocy z 27 na 28 marca odbyła się 94. ceremonia rozdania Oscarów
Impreza nie obyła się bez skandali. Jednak najbardziej wstrząsające było zachowanie Willa Smitha. Aktor spoliczkował Chrisa Rocka, który ze sceny rzucił żartem o jego żonie
Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej postanowiła zareagować. Wydała w tej sprawie jasne stanowisko
Za nami 94. ceremonia rozdania Oscarów, czyli jednych z najważniejszych nagród filmowych w świecie kina. O tym, kto zdobył złotą statuetkę, a kto musiał obejść się smakiem, możecie przeczytać tutaj.
Awantura na Oscarach. Will Smith uderzył Chrisa Rocka
Na tegorocznej gali doszło do sytuacji, która z pewnością będzie rozpamiętywana latami. Ogromne emocje wśród uczestników i widzów wzbudził incydent z udziałem Willa Smitha. Artysta mocno zdenerwował się po żarcie Chrisa Rocka w kierunku jego żony.
– Jada, kocham cię, 'G.I. Jane 2', nie mogę się doczekać, żeby go zobaczyć – powiedział komik. Rock nawiązał do filmu Ridleya Scotta z 1997 r., w którym Demi Moore wystąpiła z ogoloną głową. Dodajmy, że Jada Pinkett Smith, jakiś czas temu, publicznie wyznała, że cierpi na łysienie plackowate.
Gdy Will Smith usłyszał te słowa, wszedł na scenę i uderzył prezentera otwartą dłonią. – Will Smith właśnie mi przyłożył – zareagował wyraźnie zakłopotany Rock.
Potem aktor zaczął jeszcze rzucać przekleństwami. – Wypluj imię mojej żony z twoich pie********* ust – krzyczał.
Oświadczenie Akademii w sprawie sprzeczki
Organizator gali oscarowej odniósł się do tej sytuacji w oficjalnym komunikacie. "Akademia nie akceptuje przemocy w żadnej formie. Dziś wieczorem mamy przyjemność świętować laureatów 94. Nagród Akademii, którzy zasłużyli na ten moment uznania ze strony miłośników kina z całego świata" – czytamy na Twitterze Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej.
Z kolei policja w Los Angeles przekazała ABC News, że choć wie o całym incydencie, to nie interweniuje, bo nie złożono żadnej oficjalnej skargi.
"Jednostki dochodzeniowe LAPD są świadome incydentu pomiędzy dwoma osobami podczas rozdania Oscarów. Incydent polegał na tym, że jedna osoba spoliczkowała drugą. Osoba, która brała udział w zajściu, odmówiła złożenia raportu policyjnego. Jeśli zaangażowana strona zażąda spisania raportu w późniejszym terminie, LAPD będzie dostępne w celu sporządzenia raportu śledczego" – przekazano w oświadczeniu dla ABC News.
Dodajmy, że chwilę po całym zajściu Will Smith wszedł na scenę, aby odebrać Oscara dla najlepszego aktora za rolę w filmie "King Richard: Zwycięska rodzina". Podczas przemówienia przeprosił za swoje zachowanie Akademię Filmową i innych nominowanych, ale nie Rocka.