nt_logo

Piłkarz reprezentacji dotrzymał słowa po sukcesie w Chorzowie. Spróbował polskiej wódki

redakcja naTemat

30 marca 2022, 14:13 · 2 minuty czytania
Matty Cash to jedna z najbardziej pozytywnych postaci piłkarskiej reprezentacji Polski. Uśmiechnięty od ucha do ucha piłkarz, który pod koniec 2021 roku zadebiutował w teamie Biało-Czerwonych, wyjątkowo uczcił awans na mundial do Kataru. Obrońca dotrzymał danego publicznie słowa, że spróbuje... polskiej wódki.


Piłkarz reprezentacji dotrzymał słowa po sukcesie w Chorzowie. Spróbował polskiej wódki

redakcja naTemat
30 marca 2022, 14:13 • 1 minuta czytania
Matty Cash to jedna z najbardziej pozytywnych postaci piłkarskiej reprezentacji Polski. Uśmiechnięty od ucha do ucha piłkarz, który pod koniec 2021 roku zadebiutował w teamie Biało-Czerwonych, wyjątkowo uczcił awans na mundial do Kataru. Obrońca dotrzymał danego publicznie słowa, że spróbuje... polskiej wódki.
Świętowania na Stadionie Śląskim po zwycięstwie nad Szwecją. Matty Cash (w środku) z kolegami z reprezentacji. Fot. Twitter/Matty Cash

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Odkąd Matty Cash znalazł się w reprezentacji Polski, z obecnością polskiego piłkarza urodzonego w Anglii wiąże się wiele zabawnych historii. Poza wartością sportową, nie do przecenienia - jako piłkarz występujący w Premier League - "Mateusz Gotówka" miał już też kilka niespotykanych historii związanych z Biało-Czerwonymi.


Po wyborze na selekcjonera Czesława Michniewicza piłkarz na co dzień grający w barwach angielskiej Aston Villa zadeklarował, że upiecze dla trenera Polaków sernik. Słowa dotrzymał, doszło nawet do uroczystego przekazania i skosztowania przez opiekuna Biało-Czerwonych.

Kolejnym pomysłem był sposób świętowania awansu na mundial w Katarze. Cash tym razem zdobył serca polskich kibiców deklarując, że w przypadku zwycięstwa nad reprezentacją Szwecji, spróbuje polskiej wódki. Polacy wygrali 2:0 (1:0) na Stadionie Śląskim, a obrońca kadry już z szatni po meczu przypominał o swojej deklaracji.

Słowa Cash dotrzymał, o czym na łamach WP/SportoweFakty poinformował ojciec piłkarza. Stuart Cash komplementował atmosferę, jaka panowała podczas pojedynku w "Kotle Czarownic" w Chorzowie. Opowiedział również, że według jego wiedzy, syn faktycznie symbolicznie spróbował polskiej wódki, a świętowanie awansu trwało do wczesnych godzin porannych.

Co więcej, obrońca reprezentacji Polski otrzymał też od kibiców symboliczny prezent w postaci butelki w/w procentowego trunku. Warto dodać, że Cash podczas wtorkowego meczu mógł liczyć na wsparcie sporej grupy swoich bliskich.

Obrońca zagrał ze Szwedami bardzo dobre spotkanie, będąc jedną z wyróżniających się postaci w zespole trenera Michniewicza. Oprócz dobrej pracy w defensywie, gdzie Polacy nie stracili ani jednego gola, Cash miał też przynajmniej jedną świetną sytuacje do tego, żeby wpisać się na listę strzelców. Ostatecznie mecz zakończył bez zdobyczy bramkowej.

Czy kibice doczekali się reakcji "dzień po" fecie z okazji awansu na mundial od samego piłkarza? Nie mogło być inaczej, Cash kolejny raz opublikował post w mediach społecznościowych, który można potraktować ze sporym przymrużeniem oka.

Polskiemu obrońcy reprezentacji Polski nie można odmówić poczucia humoru i sporego dystansu do tego, w jaki sposób komunikuje się z kibicami Biało-Czerwonych.

Czytaj także: https://natemat.pl/404097,lewandowski-po-zwyciestwie-polski-ze-szwecja-o-mundial-2022