nt_logo

Eksplozja formy Igi Świątek trwa, oto nowa królowa tenisa. Niebywały wyczyn naszej 20-latki

Krzysztof Gaweł

02 kwietnia 2022, 20:34 · 3 minuty czytania
20-letnia Iga Świątek zgarnęła trzeci kolejny triumf w cyklu WTA, tym razem wygrała turniej w Miami, bijąc w finale bezradną momentami Naomi Osakę 6:4, 6:0. Polka wygrała siedemnasty kolejny mecz, wygrała 26 pojedynek w tym roku i potwierdziła, że nie przypadkiem w poniedziałek awansuje na pozycję liderki światowych list. Gra fantastycznie, jest wspaniałą osobą. Oto nowa królowa tenisa, polska królowa.


Eksplozja formy Igi Świątek trwa, oto nowa królowa tenisa. Niebywały wyczyn naszej 20-latki

Krzysztof Gaweł
02 kwietnia 2022, 20:34 • 1 minuta czytania
20-letnia Iga Świątek zgarnęła trzeci kolejny triumf w cyklu WTA, tym razem wygrała turniej w Miami, bijąc w finale bezradną momentami Naomi Osakę 6:4, 6:0. Polka wygrała siedemnasty kolejny mecz, wygrała 26 pojedynek w tym roku i potwierdziła, że nie przypadkiem w poniedziałek awansuje na pozycję liderki światowych list. Gra fantastycznie, jest wspaniałą osobą. Oto nowa królowa tenisa, polska królowa.
Iga Świątek wygrała turniej w Miami i wygrała trzecią kolejną imprezę z rzędu. To prawdziwy numer jeden na świecie Fot. AP/Associated Press/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

20-letnia Iga Świątek wygrała 25 z 28 rozegranych meczów w roku 2022, w tym ostatnich szesnaście. Polka zgarnęła triumfy w Dausze (Anett Kontaveit 6:2, 6:0) oraz Indian Wells (Maria Sakkari 6:4, 6:1), została nową liderką światowych list, a na dokładkę miała szansę dorzucić tytuł w Miami Open. Po drugiej stronie siatki znalazła się tym razem Naomi Osaka, niegdyś liderka światowych list, której kariera znalazła się na zakręcie. Problemy natury mentalnej, brak motywacji i słaba forma odbiły się na Japonce, która znów chce wrócić na szczyt.


Przeciw Idze Świątek Naomi Osaka grała dotąd jeden raz, latem 2019 roku pokonała Polkę w Toronto 7:6(4), 6:4. Tym razem miała stawić czoła zupełnie innej, dojrzalszej i niezwykle skutecznej zawodniczce rodem z Raszyna. 20-latka zrobiła niezwykły postęp przez ostatnie miesiące i wdarła się przebojem na szczyt. Wygrana w Miami miała być jej szóstym triumfem w cyklu WTA i trzecim z rzędu.

Polka nie kryje sympatii dla swojej sobotniej rywalki, ale na korcie miejsca na sentymenty nie było. Już pierwszy gem był niezwykle zacięty i wyrównany, a nasza faworytka dwa razy była blisko przełamania. Po kwadransie gry było jednak 1:1, ale już drugi przyniósł mały przełom. W gemie numer pięć Iga Świątek po raz pierwszy w finale przełamała Naomi Osakę i wyszła na prowadzenie 3:2. A po chwili już 4:2, a następnie 5:3.

20-latka miała w gemie dziesiątym własne podanie i miała wielką okazję, by wyjść na prowadzenie w finale Miami Open. W samej końcówce zawodniczka Tomasza Wiktorowskiego trafiła dwie kapitalne piłki i wygrała seta 6:4. Naomi Osaka tylko pokręciła głową z niedowierzaniem, bo robiła co mogła na korcie Hard Rock Stadium, ale to i tak było za mało.

Drugą odsłonę nasza faworytka rozpoczęła wprost kapitalnie, od razu przełamała Japonkę, a potem dorzuciła swój serwis i prowadziła 2:0. To był zadatek na końcowy triumf, ale trzeba było postawić kropkę nad "i". Mistrzyni returnu z Raszyna grała jak z nut, zaraz dorzuciła kolejnego gema i dopiero przy stanie 3:0 i 40:30 w gemie czwartym popełniła bolesny błąd. Ale nie przegrała tego arcyważnego punktu, rozrzuciła rywalkę na korcie i wyszła na prowadzenie 4:0.

Niebywałą formę prezentuje Iga Świątek, grała niemal bezbłędnie i trafiała raz za razem, ku rozpaczy Japonki, która była po prostu bezradna. Doszły do tego nerwy, złość, a może nawet wściekłość. A to nie pomagało w starciu z rozpędzoną Polką, która zadawała cios za ciosem. Wygrała gema numer pięć, po chwili błyskawicznie dotarła do piłek meczowych i zamknęła pojedynek w sposób wprost fenomenalny.

To trzeci wygrany turniej z rzędu przez Igę Świątek, dokonała tej sztuki dopiero jako piąta zawodniczka w dziejach. Polka wygrała właśnie siedemnasty kolejny mecz, wygrała 26 pojedynek w tym roku i potwierdziła, że nie przypadkiem w poniedziałek awansuje na pozycję liderki światowych list. Gra fantastycznie, jest wspaniałą osobą. Oto nowa królowa tenisa, polska królowa!

Wynik meczu finałowego turnieju WTA w Miami:

  • Naomi Osaka (Japonia) - Iga Świątek (Polska) 4:6, 0:6
Czytaj także: https://natemat.pl/404421,iga-swiatek-pokonala-jessice-pegule-i-zagra-w-finale-turnieju-miami-open