Prezydent Opola wycofuje zgodę na galę MMA z sobowtórami Putina i Zełenskiego. "Idiotyczny pomysł"
redakcja naTemat
03 kwietnia 2022, 11:39·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 03 kwietnia 2022, 11:39
Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski wycofuje swoją zgodę na zorganizowanie w mieście gali Royal Division. "Nie ma mojej zgody na galę MMA, której elementem miałaby być walka pomiędzy sobowtórami prezydenta Zełenskiego i Putina" – poinformował samorządowiec w mediach społecznościowych.
Antoni Królikowski promuje freakową federację MMA walką fake Putin vs. fake Zełenski.
Kontrowersyjny pomysł spotkał się z falą krytyki i w Polsce, i za granicą.
Gdy prezydent Opola dowiedziała się, że wydarzenie jest promowane sobowtórami Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego, wycofał zgodę na organizację gali.
Prezydent miasta nie chce gali Królikowskiego w Opolu
Antek Królikowski, aktor i włodarz nowej gali MMA, zdecydował się na nietypowy pomysł promocji nowego wydarzenia. W sobotę we Wrocławiu odbyła się pierwsza konferencja przed galą, zaprezentowano na niej walkę wieczoru, czyli starcie sobowtórów Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego.
Kontrowersyjny pomysł spotkał się z falą krytyki, zarówno zwykłych internautów, jak i wielu znanych osób. Pojawiły się również apele do prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego, aby wycofał zgodę na organizację tego wydarzenie w mieście.
Reakcja Wiśniewskiego była błyskawiczna – już w niedzielę z rana w mediach społecznościowych pojawiło się oświadczenie, w którym samorządowiec zapewnia, że wycofa swoją zgodę na organizację gali Royal Division. Prezydent podkreślił jednocześnie, że o pomyśle na "walkę wieczoru" dowiedział się z mediów. Ocenił go jako idiotyczny.
"Nie ma mojej zgody na galę MMA, której elementem miałaby być walka pomiędzy sobowtórami prezydenta Zełenskiego i Putina! Opole, jak i cała Polska, pomaga Uchodźcom i walczącym Ukraińcom. Będziemy robić to dalej! Organizatorzy tej pseudogali nie uprzedzali miasta o tak paskudnych pomysłach na 'promocję' swojego wydarzenia. Dlatego zapewniam, że na pewno im na to nie pozwolimy! Wydałem już polecenie uniemożliwienia realizacji tego idiotycznego pomysłu w Opolu" – napisał na Facebooku.
Chyba udało mu się zrealizować plan. O polskiej gali napisał m.in. "Daily Mirror". Pomysł walki sobowtórów Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego brytyjski dziennik ocenia jako "żenujący".
Mimo że dochód z tego wydarzenia miałby zostać przekazany na pomoc dla ofiar wojny w Ukrainie, to internauci nie zostawili na Królikowskim suchej nitki.
Pod postem aktora, w którym promuje galę pojawiło się tysiące negatywnych komentarzy. Pomysł krytykują też znane osoby, w tym piłkarz Kamil Glik, prezenter telewizyjny Michał Piróg, aktorka Urszula Dębska czy youtuber Maciej Dąbrowski.