Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Antek Królikowski, aktor i włodarz nowej gali MMA, zdecydował się na nietypowy pomysł promocji nowego wydarzenia. W sobotę we Wrocławiu odbyła się pierwsza konferencja przed galą, zaprezentowano na niej walkę wieczoru, czyli starcie sobowtórów Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego.
Kontrowersyjny pomysł spotkał się z falą krytyki, zarówno zwykłych internautów, jak i wielu znanych osób. Pojawiły się również apele do prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego, aby wycofał zgodę na organizację tego wydarzenie w mieście.
Czytaj także: "Czy można upaść niżej?". Królikowski organizuje galę MMA z sobowtórami Putina i Zełenskiego
Reakcja Wiśniewskiego była błyskawiczna – już w niedzielę z rana w mediach społecznościowych pojawiło się oświadczenie, w którym samorządowiec zapewnia, że wycofa swoją zgodę na organizację gali Royal Division. Prezydent podkreślił jednocześnie, że o pomyśle na "walkę wieczoru" dowiedział się z mediów. Ocenił go jako idiotyczny.
"Nie ma mojej zgody na galę MMA, której elementem miałaby być walka pomiędzy sobowtórami prezydenta Zełenskiego i Putina! Opole, jak i cała Polska, pomaga Uchodźcom i walczącym Ukraińcom. Będziemy robić to dalej! Organizatorzy tej pseudogali nie uprzedzali miasta o tak paskudnych pomysłach na 'promocję' swojego wydarzenia. Dlatego zapewniam, że na pewno im na to nie pozwolimy! Wydałem już polecenie uniemożliwienia realizacji tego idiotycznego pomysłu w Opolu" – napisał na Facebooku.
Wcześniej z organizowania innej gali MMA zrezygnował burmistrz Wielunia Paweł Okrasa. Po spotkaniu z dziennikarzem Krzysztofem Stanowskim wycofał się z umowy najmu miejskiej hali na galę MMA-VIP 4 Marcina Najmana, którą promował gangster Andrzej Zieliński pseudonim "Słowik”, boss pruszkowskiej mafii.
Gala freak fight Royal Division, za którą stoi Antoni Królikowski, miała się odbyć 30 kwietnia. Aktor zapowiedział w mediach, że podczas pierwszej gali wybuchnie międzynarodowy skandal.
Chyba udało mu się zrealizować plan. O polskiej gali napisał m.in. "Daily Mirror". Pomysł walki sobowtórów Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego brytyjski dziennik ocenia jako "żenujący".
Mimo że dochód z tego wydarzenia miałby zostać przekazany na pomoc dla ofiar wojny w Ukrainie, to internauci nie zostawili na Królikowskim suchej nitki.
Pod postem aktora, w którym promuje galę pojawiło się tysiące negatywnych komentarzy. Pomysł krytykują też znane osoby, w tym piłkarz Kamil Glik, prezenter telewizyjny Michał Piróg, aktorka Urszula Dębska czy youtuber Maciej Dąbrowski.
Czytaj także: https://natemat.pl/404613,krolikowski-organizuje-gale-mma-z-sobowtorami-putina-i-zelenskiego