Lokale wyborcze zamknięte, głosy oddane. W niedzielę 3 kwietnia Węgrzy zdecydowali, kto będzie rządził ich krajem przez kolejne cztery lata. Tuż po godz 19 w węgierskich mediach pojawił się pierwszy sondaż dla RTL. Wynika z niego, że wybory zdecydowanie wygrał Fidesz.
W niedzielę 3 kwietnia odbyły się wybory parlamentarne na Węgrzech.
Według wstępnego sondażu pracowni Median wybory z 49 proc. poparcia wygrała kolacja rządząca Fidesz.
Zjednoczona opozycja z kolei zdobyła 41 proc. głosów.
Wybory na Węgrzech 2022. Wyniki głosowania
W niedzielę 3 kwietnia rozstrzygnęło się, czy po 12 latach rządów Viktor Orbán i jego koalicji Fidesz-KDNP, do władzy dojdzie opozycja. Pierwszy sondaż pracowni Median wskazuje na triumf obecnej ekipy rządzącej, która miała zdobyć 49 proc. głosów. Natomiast lista zjednoczonej opozycji uzyskała 41 proc. głosów. Median to duża pracownia, której niejednokrotnie udało się dobrze przewidzieć wyniki wyborów.
Należy jednak zaznaczyć, że nie są to nawet sondaże exit poll. Wyniki wyborów powinniśmy poznać przed północą.
Sojusz ugrupowań opozycyjnych Wspólnie dla Węgier tworzą: Koalicja Demokratyczna (DK), Jobbik, Węgierska Partia Socjalistyczna (MSZP), Dialog na rzecz Węgier (Párbeszéd), Polityka Może Być Inna – Węgierska Partia Zielonych (LMP-Zöldek) oraz Momentum.
W wyborach do 1-zbowego parlamentu, Zgromadzenia Narodowego oprócz tego startowały dwa inne ugrupowania – Partia Psa o Dwóch Ogonach (MKKP) nacjonalistyczny ruch Nasza Ojczyzna (Mi Hazánk). Według sondażu nie przekroczyły one jednak wymaganego progu wyborczego (5 proc., dla koalicji dwóch partii – 10 proc.).
Głosowanie trwało do godziny 19. Węgrzy wybrali 199 posłów. 106 w jednomandatowych okręgach wyborczych oraz 93 z listy krajowej.
Według szacunków pracowni Medián wynik Fideszu przełoży się na 121 mandaty w parlamencie. Opozycja ma dostać 77 mandatów. Jedno miejsce przypadnie przedstawicielowi mniejszości niemieckiej. Oznacza to, że Fidesz straci większość konstytucyjną. Frekwencja wyborcza na godzinę 18:30 przekroczyła 67 proc.
Mobilizacja madziarskiej opozycji
Przez kilka miesięcy na przełomie 2021 i 2022 roku wydawało się, że jest wielka szansa na to, aby po 12 latach w Budapeszcie wreszcie doszło do zmiany władzy. Po zjednoczeniu opozycji i wyborze na jej lidera Pétera Márkiego-Zaya słupki sondażowe rządzącego Fideszu zaczęły wyglądać nieciekawie. Jeszcze w połowie lutego badania prowadzone nad Balatonem wskazywały, że obóz Viktora Orbána i opozycja idą co najmniej łeb w łeb.
Wiele zmieniło się, jednak gdy głównym tematem węgierskiej kampanii wyborczej okazała się wojna w Ukrainie. Odmowa udzielenia sąsiadom wsparcia militarnego i ostentacyjne wetowanie najostrzejszych unijnych sankcji wobec Rosji w Europie wywoływały oburzenie. Jednak większość Madziarów najwidoczniej doceniła podejście Orbána, który stwierdził, że "w tej wojnie Węgry są po stronie Węgier".