nt_logo

Gwiazda "Królowych życia" została dotkliwie pobita. "Obudziłem się cały we krwi"

Joanna Stawczyk

04 kwietnia 2022, 22:14 · 2 minuty czytania
W niedzielę (3 kwietnia) Rafał Grabias znany szerszej publiczności z programu "Królowe życia" emitowanego na antenie TTV, dodał wstrząsający post. Pokazał serię zdjęć pokiereszowanej i posiniaczonej twarzy. Okazało się, że celebryta został pobity w sobotni wieczór, kiedy był na mieście ze znajomymi. – Jestem cały obolały, nie mogę chodzić, nie mogę się ruszać – oznajmił były partner Gabriela Seweryna.


Gwiazda "Królowych życia" została dotkliwie pobita. "Obudziłem się cały we krwi"

Joanna Stawczyk
04 kwietnia 2022, 22:14 • 1 minuta czytania
W niedzielę (3 kwietnia) Rafał Grabias znany szerszej publiczności z programu "Królowe życia" emitowanego na antenie TTV, dodał wstrząsający post. Pokazał serię zdjęć pokiereszowanej i posiniaczonej twarzy. Okazało się, że celebryta został pobity w sobotni wieczór, kiedy był na mieście ze znajomymi. – Jestem cały obolały, nie mogę chodzić, nie mogę się ruszać – oznajmił były partner Gabriela Seweryna.
Rafał Grabias z "Królowych życia" został dotkliwie pobity. Pokazał zdjęcia Fot. Instagram.com /@rafalgrabias

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google Program "Królowe życia" od początku trwania show wylansował niejednego celebrytę. Najbardziej znaną jest Dagmara Kaźmierska. Od pierwszego sezonu widzowie TTV mieli okazję oglądać także perypetie Rafała Grabiasa oraz jego życiowego partnera Gabriela Seweryna, który jest projektantem futer z Głogowa.


Fani programu przeżywali z nimi ich miłosne wzloty i upadki. Nie zawsze było kolorowo. Ich związek przechodził przez różne kryzysy. Ostatecznie po odejściu z produkcji w 2021 roku Grabias i Seweryn potwierdzili informację o zakończeniu długoletniej relacji. Aktualnie Rafał Grabias działa jako influencer, ale także youtuber. Wystartował z własnym kanałem "Ciotka na działce", gdzie porusza tematy związane z ogrodnictwem i florystyką. Z odbiorcami dzieli się pasją, doświadczeniem oraz wskazówkami na temat pielęgnacji roślin sezonowych.

Grabias obecnie nie występuje w żadnym programie. Relacje z jego codziennych aktywności można śledzić jednak chociażby na jego Instagramie, gdzie obserwuje go niemal 190 tys. użytkowników. W ostatni weekend przekazał natomiast bardzo kiepskie wieści.

Rafał Grabias z "Królowych życia" mocno pobity. Co się stało?

Ubiegłego weekendu Rafał Grabias nie może zaliczyć do udanych. Wyjście z przyjaciółmi miało dla niego bolesny finał. W niedzielę (3 kwietnia) wrzucił zdjęcia, na których widać jego opuchniętą twarz, pełną zadrapań i siniaków. Opowiedział, co się wydarzyło w sobotni wieczór na mieście.

"Dzień dobry. Wczorajszy wieczór spędzałem ze znajomymi na Koszykach. Zaraz po północy zmieniliśmy lokal, który znajdował się dwie ulice dalej. Normalny sobotni wieczór. Złożyliśmy zamówienie i ja na chwile wyszedłem przed budynek. To była ostatnia chwila, którą pamiętam z wczorajszego wieczoru" – przyznał.

Grabias został napadnięty przed warszawskim lokalem i brutalnie pobity. Byłemu gwiazdorowi "Królowych życia" ponadto zabrano gotówkę oraz ściągnięto środki z konta.

"Obudziłem się na ziemi napadnięty, ciężko pobity i okradziony łącznie z pieniędzmi z konta bankowego. Dziękuje moim znajomym, za troskę, którzy na chwilę i stracili ze mną kontakt wzrokowy" – podkreślił.

– Straciłem przytomność. Obudziłem się cały we krwi na ziemi. Coś strasznego. Jestem cały obolały. Ne mogę chodzić i nie mogę się ruszać – powiedział później Grabias na relacji InstaStory.

Pod samym postem ze drastycznymi zdjęciami obserwatorzy gwiazdora "Królowych życia" pozostawili wiele słów wsparcia. Byli w szoku, że taka sytuacja spotkała go w centrum stolicy.

"Przytulam Rafał. Oby szybko znaleźli się Ci, którzy Ci to zrobili"; "O nieeee! Dużo zdrowia dla Ciebie. Przytulam Cię"; "Szybkiego powrotu do zdrowia, trzymaj się"; "Brak słów. Autentycznie"; "Masakra, szok. Rafał życzę szybkiego powrotu do zdrowia!" – pisano.

Czytaj także: https://natemat.pl/404465,czy-kuba-wojewodzki-zostal-pobity-wyjasnil-o-co-chodzi