
Zmarł najstarszy mężczyzna w historii Polski. Stanisław Kowalski odszedł w wieku 112 lat. Informację o jego śmierci przekazała we wtorek wieczorem prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska.
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
"Po prostu nie mogę uwierzyć. Uwielbialiśmy się wzajemnie. Bo nie można było Go nie uwielbiać... Pan Stanisław Kowalski odszedł kilka dni przed swoimi 112. urodzinami" – przekazała za pośrednictwem Facebooka Beata Moskal-Słaniecka. Prezydent Świdnicy załączyła fotografie przedstawiające Pana Stanisława.
Stanisław Kowalski był lekkoatletą-amatorem. W wieku 104 lat podczas Drużynowych Halowych Mistrzostw Polski Weteranów udało mu się pobić dwa rekordy świata. Pierwszy z nich w pchnięciu kulą (5,08 metra), zaś drugi w biegu na 60 metrów (dystans pokonał w 19,72 sekundy).
Także w 2014 r. na stadionie lekkoatletycznym wrocławskiego AWF, pobił rekord Europy w biegu na 100 metrów w swojej kategorii wiekowej. Dystans udało mu się wówczas pokonać w 32,79 sekundy.
W marcu 2015 r. podczas Halowych Mistrzostw Europy Weteranów w Toruniu wywalczył aż trzy złote medale. Stanisław Kowalski urodził się 14 kwietnia 1910 r. w Rogówku. Był najstarszym żyjącym mężczyzną w Polsce.
Był także pierwszym mężczyzną w historii Polski, który ukończył 110 lat. W 2015 r. został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi. Był nie tylko "superstulatkiem", ale również przykładem dla wszystkich, którzy wahali się przed szczepieniem przeciwko COVID-19.
Tytuł najstarszej Polki należy do Tekli Juniewicz z Gliwic, która w czerwcu skończy 116 lat.
