Dwa tygodnie temu ogłoszono nowe założenia tzw. tarczy antyputinowskiej. Jednocześnie nowe rozwiązania miały na celu naprawę Polskiego Ładu. Chodziło o obniżkę PIT z 17 do 12 proc. w miejsce tzw ulgi dla klasy średniej oraz preferencje dotyczące składki zdrowotnej dla przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą.
Czytaj także: Rząd obiecał zmianę, ale nic nie zrobił. Przedsiębiorcy nadal płacą lichwę podatkową
Ale – jak podaje "Fakt" – ze zmian nie są zadowoleni duchowni. Dziennik zacytował treść opinii Episkopatu Polski do proponowanych zmian. Wynika z niej, że duchowni zostali pominięci w proponowanych zmianach.
"Omawiany projekt rozszerza krąg podatników, do których mają być zaadresowane rozwiązania rekompensujące likwidację możliwości odliczenia składki na ubezpieczenie zdrowotne od podatku dochodowego. Podporządkowane temu celowi zmiany odniesiono w projekcie zwłaszcza do osób prowadzących działalność gospodarczą, które realizują obowiązek podatkowy w formie podatku liniowego, ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych czy karty podatkowej" – czytamy w opinii KEP.
Może cię zainteresować: "Nowy" Polski Ład pomoże bogaczom. Jeśli nie zarabiasz dobrze, nie masz się z czego cieszyć
Zdaniem KEP fakt ten zasługuje na pozytywną ocenę. Jednak duchowni zastrzegają, że jak zwykle pominięto ich grupę w proponowanych rozwiązaniach.
"Wbrew twierdzeniom zawartym w uzasadnieniu projektu, zgodnie z którymi wprowadzenie proponowanych przepisów 'zapewni, że rozwiązania zaadresowane zostaną do wszystkich grup podatników', i tym razem pominięto jednak co najmniej jedną grupę podatników –osoby duchowne opłacające podatek w formie ryczałtu" – czytamy w opinii Episkopatu przytaczanej przez "Fakt".
Czytaj także: Kłótnia na antenie TVP Info. Kłeczkowi puściły nerwy, poszło o sztandarowy program PiS
W piśmie hierarchów zaznaczono, że pominięcie w przepisach księży nie zostało w żaden sposób uzasadnione. Stało się to już poprzednio, gdy w zeszłym roku trwały prace nad Polskim Ładem.
Księża – jak podaje "Fakt" – już wtedy wskazywali, że rządowy program uderza finansowo w duchownych, którzy często są na ryczałcie i do końca 2021 roku mogli odliczać część składki zdrowotnej od podatku.
Ale od 1 stycznia, jak inne osoby prowadzące własną działalność gospodarczą, muszą zapłacić składkę zdrowotną w całości. Obecnie Konferencja Episkopatu Polski oczekuje, by także duchowni mogli odliczać część składki zdrowotnej na takich samych zasadach, jak przysługują pracującym na własny rachunek.