W piątek polski premier Mateusz Morawiecki powiedział, że rząd będzie prowadził "derusyfikacje gospodarki".
Morawiecki poinformował o wprowadzeniu "tarczy antyputinowskie".
Według zapowiedzi premiera ma ona polegać na "odejściu od rosyjskich surowców", "przeciwdziałaniu wzrostowi cen" i "pomocy polskim rolnikom".
O planie wdrożenia
"tarczy antyputinowskiej" powiedział w piątek na konferencji prasowej w Kancelarii Premiera
Mateusz Morawiecki. Polski premier zaznaczał, że w związku z inwazją
Rosji na
Ukrainię, znaczna większość krajów Zachodu zrozumiała, że niezbędne jest uniezależnienie się od rosyjskiej gospodarki i surowców. – To będzie kosztowało – przyznał jednocześnie.
Morawiecki o "derusyfikacji polskiej gospodarki"
– Władimir Putin całkowicie zerwał z regułami współpracy gospodarczej. Szantaż gazowy i wojna cenowa to kroki, którym trzeba przeciwdziałać (...). Ta wojna wywołuje ogromne gospodarcze turbulencje. To jest czas, kiedy rząd zdecydował się wdrożyć tarczę antyputinowską. Nazywamy ją tak umownie, bo w tej wojnie wywołanej przez Putina skupia się jak w soczewce wiele problemów – stwierdził szef rządu.