Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
O wyczynach Antka Królikowskiego usłyszeli już chyba wszyscy Polacy. 33-letni aktor został ostro zlinczowany przez internautów oraz kolegów i koleżanki z show-biznesu. Za co? Z początkiem kwietnia oświadczył, że został włodarzem Royal Division MMA. Rozwścieczył wszystkich informując o "walce wieczoru", czyli pojedynku sobowtórów Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina.
Finalnie wycofał się z organizacji freak fightowej, a wszystkie kontrowersyjne posty zniknęły. Królikowski wyraził skruchę, publikując nagranie z oświadczeniem. Filmik nosi tytuł "Przepraszam".
"To było złe. Ponoszę tego konsekwencje i zrobię wszystko, by pomóc ofiarom wojny w Ukrainie" – zaznaczył. Gwiazdor zwierzył się, że ma problemy ze zdrowiem. Zasugerował, że jest chory. Nie ujawnił jednak bardziej szczegółowych informacji. "Teraz jednak muszę zadbać o zdrowie" – dodał.
"Ostatnie miesiące to dla mnie trudny czas. Nie muszę udawać, że wszystko jest okej, że jestem zdrowy i silny. Znikam. Muszę się wykurować. Mam dla kogo żyć, dlatego znikam" – skwitował aktor.
Ilona Łepkowska, która jest producentką i scenarzystką m.in. wszystkich części kultowej komedii z serii "Kogel– mogel" czy "Och Karol", została poproszona przez "Fakt" o komentarz na temat potężnego kryzysu wizerunkowego najstarszego syna Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej i Pawła Królikowskiego.
Dopytano Łepkowską o to, czy jej zdaniem Antek ma szansę obronną ręką wyjść z upadku i dalej dostawać intratne propozycje ról w filmach, czy serialach. Scenarzystka odpowiedziała zaskakująco, bo zapewniła, że osobiście jest w stanie go zatrudnić. Aktor musi spełnić jednak następujący warunek. – Jeśli będzie rola, do której będzie pasował, to tak, zatrudnię go – stwierdziła.
Potem od razu ostudziła entuzjazm, nawiązując do ostatniego oświadczenia 33-letniego gwiazdora. – Natomiast na razie nie wiem, jak długo będzie trwał jego odpoczynek. Na pewno nie będzie obłożony jakąś anatemą. Niech się wyleczy, jeśli jest chory, o ile to prawda – dodała.
Łepkowska nie szczędziła też ostrzejszych słów. Oceniła, że powinien wziąć się w garść i stać się bardziej poważny. – Nawet jak obejrzałam jeden czy dwa odcinki programu "Przez Atlantyk", to on się cały czas wygłupia, jest trochę pajacem. To nie jest potrzebne, bo jest już dużym chłopcem – podkreśliła.
– Jak był młodym chłopakiem, to można było taką formę istnienia publicznego przyjąć. Ale jest mężczyzną, jest ojcem, pora trochę wydorośleć – skwitowała dosadnie Łepkowska.
Czytaj także: https://natemat.pl/405049,kim-jest-antoni-krolikowski-o-aktorze-mowia-jego-znajomi-sylwetka