Greccy komuniści zablokowali jeden z transportów kolejowych wojsk NATO.
Greccy komuniści zablokowali jeden z transportów kolejowych wojsk NATO. Zrzut ekranu z YouTube.com / In Defense of Communism
Reklama.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Greccy komuniści sprzeciwiają się wojnie w Ukrainie, ale są także przeciwnikami prezydenta Wołodymyra Zełenskiego
  • Sprzeciwiają się także udziałowi Grecji w działaniach NATO na wschodniej flance Sojuszu
  • We wtorek przedstawiciele partii zablokowali transport kolejowy sprzętu armii USA, który zmierzał z portu w Aleksandropolis na północ kraju
  • Proputinowski protest w Grecji

    Jak podaje portal 902.gr we wtorek członkowie Komunistycznej Partii Grecji (KKE) i Komunistycznej Młodzieży (KNE) zablokowali transport wojskowy ze sprzętem armii USA, który przewoził wozy bojowe oraz pojazdy wsparcia z portu w Aleksandropolis na północ kraju.

    Protestujący wykrzykując antyimperialistyczne hasła i dzierżąc prorosyjskie transparenty z hasłem "Zabójcy z NATO wracajcie do domu" skutecznie zatamowali ruch kolejowy w tym miejscu na kilka godzin. Żądali zakończenia zaangażowania Grecji w trwającą wojnę w Ukrainie, a także wydalenie wojsk USA z Aleksandropolis.

    Wcześniej posłowie KKE wywierali nacisk na pracowników greckiej firmy kolejowej TrainOSE, żeby ci nie uczestniczyli w transporcie sprzętu wojsk NATO. Mimo ich wysiłków po dwóch tygodniach udało się wyruszyć z pierwszym ładunkiem, dlatego greccy komuniści zmienili taktykę.

    Przypomnijmy, że pod koniec marca w greckim parlamencie za pomocą łącza internetowego pojawił się prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Apelował m.in. o wsparcie jego kraju.

    Wystąpienia tego nie słuchali jednak komuniści. Grecka Partia Komunistyczna ogłosiła dzień wcześniej, że nie weźmie udziału w posiedzeniu parlamentu mówiąc, że Zełenski jest "częścią problemu", z którym boryka się Ukraina.

    Greccy komuniści przeciw Zełenskiemu

    "Potępienie niedopuszczalnej inwazji i imperialistycznej wojny prowadzonej przez Rosję na terytorium Ukrainy, a jednocześnie solidarność z narodem Ukrainy, nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek poparciem dla prezydenta Zełenskiego" – podała KKE w komunikacie prasowym uzasadniając absencję swoich posłów.

    Greccy komuniści stawiają szereg absurdalnych zarzutów wobec prezydenta Ukrainy. Oskarżają go o łamanie praw pracowniczych, wspieranie grup neonazistowskich i zakaz działalności Komunistycznej Partii Ukrainy.

    Być może chowają też urazę za to, że oficjele KKE, w tym wiceprzewodniczący greckiego parlamentu Giorgos Lambroulis i były eurodeputowany Sotris Zarianopoulos zostali wciągnięci na czarną listę przez Kijów ze względu na ich udział w roli "obserwatorów" w kontrowersyjnych "wyborach" separatystów, które odbyły się we wschodniej Ukrainie w 2014 roku.

    Czytaj także: