W sobotę (9 kwietnia) w Warszawie odbył się finał światowej akcji dobroczynnej "Stand Up For Ukraine". Głównymi gośćmi wydarzenia byli: szefowa KE Ursula von der Leyen, premier Kanady, Justin Trudeau oraz prezydent Polski Andrzej Duda. Ten ostatni po swoim wystąpieniu z trudem powstrzymywał emocje.
W sobotę (9 kwietnia) przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen przyleciała do Polski, gdzie na lotnisku witał ją prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.
O godzinie 15 w Pałacu na Wodzie w Łazienkach Królewskich w Warszawie szefowa KE, von der Leyen wzięła udział w konferencji darczyńców "Stand Up For Ukraine".
Podczas wydarzenia przemówił Andrzej Duda oraz - w formie zdalnej - prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oraz premier Kanady Justin Trudeau.
Konferencja "Stand Up for Ukraine" w Warszawie. Duda zacytował Niemena
Na wstępie warto wyjaśnić, że zainicjowana przez Komisję Europejską i rząd Kanady we współpracy z międzynarodową organizacją Global Citizen akcja "Stand Up For Ukraine" to odpowiedź na apel o wsparcie wystosowany przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Celem jest zebranie środków finansowych dla osób przesiedlonych w Ukrainie oraz dla uchodźców, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia kraju.
Podczas sobotniej konferencji Ursula von der Leyen zaznaczyła, że walka Ukrainy to nie tylko bój o suwerenność, ale także pojedynek o to, czy finalnie zwycięży "człowieczeństwo, czy też przerażające zniszczenie będzie jedynym rezultatem".
– Wczoraj byłam w Kijowie. Odwiedzałam Buczę. Nie potrafię znaleźć słów, aby zrozumieć i wyjaśnić potworności, które widziałam. Te najpotworniejszą twarz armii Putina, która terroryzuje ludzi i mam tyle podziwu dla naszych bohaterskich, ukraińskich przyjaciół, którzy toczą naszą walkę, w której oni trwają – oznajmiła przewodnicząca KE.
Jako pierwszy po von der Leyen głos zabrał prezydent Andrzej Duda. – Polska jest krajem frontowym w obliczu rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie. Pod wieloma względami moi rodacy byli pierwszymi, którzy pomogli. Dzięki nim Polska jest krajem, w którym największa liczba Ukraińców znalazła dom – oznajmił na wstępie.
– Wszyscy popieramy te same wartości: pokój, wolność, demokrację i prawo do samostanowienia – dodał Duda. – Dziś stajemy w obronie Ukrainy, ale jednocześnie Ukraina staje w obronie nas. Ukraińcy walczą nie tylko o swoją wolność, ale także o naszą – zaznaczył prezydent.
– Cieszę się, że polski rząd wraz z partnerami planuje kontynuację działań i zorganizowanie Międzynarodowej Konferencji Darczyńców dla Ukrainy. Ukraina potrzebowała ogromnego impulsu gospodarczego, podobnego do tego, który zaoferowano Europie Zachodniej po II wojnie światowej - nowego planu Marshalla dla Ukrainy – podkreślił prezydent Duda.
Na koniec przywołał słowa znanego przeboju Czesława Niemena, tj. utworu "Dziwny jest ten świat". – Ludzi dobrej woli jest więcej i głęboko wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki nim – zacytował. Widać było, że po zakończonym przemówieniu polski prezydent wzruszył się i z trudem powstrzymywał emocje.
Andrzej Duda obejrzał jeszcze nagrane wcześniej przemówienie Wołodymyra Zełenskiego. Po nim musiał opuścić spotkanie w zwiazku ze swoimi innymi obowiązkami.
Zełenski przemówił podczas konferencji "Stand Up For Ukraine". "Brońcie wolności, brońcie odwagi"
W sobotę można było usłyszeć także płomienne przemówienie prezydenta Ukrainy. – Od 45 dni trwa atak Rosji na nasz kraj. Nasze wojsko spowodowało wielkie straty po stronie rosyjskiej. Stracili więcej żołnierzy niż podczas dziesięcioleci poprzednich regularnych wojen – powiedział Wołodymyr Zełenski.
– Nasza odwaga zjednoczyła cały świat demokratyczny. Miliony ludzi w różnych krajach. Historia zawsze będzie o tym pamiętać – zagrzmiał. Podkreślił, że jego kraj broni się przed "największą tyranią świata". Zwrócił się z apelem o kolejne sankcje dla Rosji.
– Na wszystkie banki, trzeba narzucić embargo na Rosję. Maszyna wojenna powinna być pozbawiona zdolności do działania. Prosimy o broń. Prosimy o wsparcie finansowe. Prosimy o wsparcie dla migrantów. Brońcie Ukrainy, brońcie wolności, brońcie odwagi – podsumował Zełenski.
Justin Trudeau, który wraz z szefową KE zwołał spotkanie, również przemawiał w wersji zdalnej. "W miarę, jak pogłębia się kryzys, nasza odpowiedź musi dotrzymywać mu kroku" – podkreślił premier Kanady.
Warto podkreślić, że w akcję "Stand for Ukraine" włączyli się nie tylko politycy i głowy państw, ale także największe gwiazdy, a w tym kilku artystów z Polski:
Abel "The Weeknd" Tesfaye
Billie Eilish
Billy Joel
Celine Dion
Chris Isaak
Chris Rock
Demi Lovato
Elton John i David Furnish
Adam Durica
Aitana
Alanis Morissette
Alejandro Sanz
Alexandra Stan
Angélique Kidjo
Annie Lennox
FINNEAS
Garth Brooks i Trisha Yearwood
Gloria Steinem
Green Day
Herbert Grönemeyer
Hugh Jackman i Deborra-lee Furness
Igo
Jon Batiste
Jonas Brothers
Juanes
Kacey Musgraves
Katy Perry
Leon Bridges
Luke Combs
Madonna
Miley Cyrus
Mirai
Ozzy Osbourne
Pearl Jam
Pharrell Williams
Priyanka Chopra Jonas
Radiohead
Red Hot Chili Peppers
Ryan Tedder
Shaquille O’Neal
Stevie Nicks
Stevie Wonder
Tame Impala
U2
Usher
Vito Bambino
Sarsa
Young Leosia
Astronomiczna kwota pomocy Ukrainie
W sobotę ogłoszono także, ile pieniedzy udało się zebrać na pomoc uchodźcom z Ukrainy. Podliczono, że wszyscy donatorzy przekazali ponad 10 miliardów euro!
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.