nt_logo

Kolejny odlot rządu. Ziobryści chcą zaostrzenia kar za obrazę uczuć religijnych

Joanna Stawczyk

09 kwietnia 2022, 21:37 · 3 minuty czytania
Zapowiadają się zmiany przepisów dotyczących obrazy uczuć religijnych. Rząd chce je zaostrzyć. – Trzeba upominać się o wolność religijną i ciągle o niej przypominać. Zwłaszcza dziś, gdy praktyka zmierza do poszerzania praw osób LGBT kosztem chrześcijan – stwierdził wiceminister Marcin Warchoł.


Kolejny odlot rządu. Ziobryści chcą zaostrzenia kar za obrazę uczuć religijnych

Joanna Stawczyk
09 kwietnia 2022, 21:37 • 1 minuta czytania
Zapowiadają się zmiany przepisów dotyczących obrazy uczuć religijnych. Rząd chce je zaostrzyć. – Trzeba upominać się o wolność religijną i ciągle o niej przypominać. Zwłaszcza dziś, gdy praktyka zmierza do poszerzania praw osób LGBT kosztem chrześcijan – stwierdził wiceminister Marcin Warchoł.
Odlot rządu PiS. Zaostrzenie przepisów dot. obrazy uczuć religijnych Fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Rząd Prawa i Sprawiedliwości ma w planach zaostrzenie prawa dotyczącego obrazy uczuć religijnych.
  • Wiceminister Marcin Warchoł oświadczył w sobotę (9 kwietnia), że Ministerstwo Sprawiedliwości chce zmienić przepisy po to, aby "dać jeszcze silniejszą ochronę konstytucyjną (...) do wyznawania religii, swobodzie publicznego głoszenia poglądów".
  • W świetle tak zmienionych przepisów "nie będzie przestępstwem publiczne głoszenie przekonań lub opinii związanych z wyznawaną religią".

Będzie zmiana w przepisach? Wiceszef MS o wolności religijnej

W sobotę (9 kwietnia) Marcin Warchoł udał się do Torunia na konferencję naukową "Wolność religijna wobec zagrożeń współczesności" w Akademii Kultury Społecznej i Medialnej.

Na wstępie podkreślono, że spotkanie zostało zainicjowane w związku ze skazaniem przez sąd członkini zarządu, dyrektor Fundacji Lux Veritatis Lidii Kochanowicz-Mańk za naruszenie ustawy o dostępie do informacji publicznej. Akt oskarżenia w tej sprawie wniosła fundacja Watchdog Polska.

Ale przemówienie wiceministra sprawiedliwości skupiło się bardziej na... religii. Pełnomocnik rządu ds. praw człowieka podczas swojego wystąpienia stwierdził, że "wolność religijna ma fundamentalne znaczenie pośród wszystkich praw człowieka".

– Bowiem dla osób wierzących wolność religijna prowadzi do życia wiecznego, prowadzi do wieczności. Dlatego też wykracza ona jako to wyjątkowe prawo człowieka poza wymiar doczesny, poza to, co "tu i teraz" – stwierdził Warchoł.

– Mówimy wręcz o prawie do praktykowania religii jako prawie wynikającym z godności człowieka. Z jednej strony zatem to życie doczesne, które jest celem wszystkich, którzy praktykują wolność religijną i należy im się prawo do poszanowania tejże wolności, z drugiej strony, godność jednostki, godność człowieka jako to źródło, z którego wynika wolność religijna – dodał.

Wiceszef MS nie omieszkał uderzyć w prawa osób LGBTQ mówiąc o silniejszej ochronie... większości, czyli chrześcijan w Polsce. Oznajmił, że o wolność religijną trzeba się upominać i trzeba o niej ciągle przypominać, szczególnie teraz, gdy "praktyka zmierza do poszerzania wolności w innych dziedzinach np. praw osób LGBT i to kosztem chrześcijan".

Warchoł powiedział, że osoby ze środowiska Radia Maryja oraz Telewizji Trwam bywają nękane i szykanowane w związku z wyznawaną wiarą. Odniósł się również do wspominanego oskarżenia przeciwko członkom zarządu Fundacji Lux Veritatis.

- Miało to publiczne dyskredytować fundację i skupione wokół niej osoby, miało to zastraszać, zniechęcać właśnie do głoszenia religii, do wyznawania tego, co każdemu człowiekowi jest należne i miało to spowodować zarazem zakneblowanie ust - ocenił wiceminister.

Warchoł zapowiedział, że pragną, by przepisy dotyczące obrazy uczuć religijnych zyskają nowe brzmienie.

– Obecne są zbyt ogólnikowe, posługują się takim pojęciem, jak np. "złośliwe obrażanie uczuć religijnych", co powoduje często bezkarność. Niestety ściganie tego przestępstwa jest dziś uzależnione od subiektywnego, prywatnego odczucia wiernych, co zniechęca często osoby, które z braku czasu, siły nie składają zawiadomień do organów ścigania – tłumaczył.

Wiceszef MZ oświadczył, że celem jest ochrona chrześcijan, żeby "nie byli wykluczani z życia społecznego". Na koniec wystąpienia zaznaczył, że "prawo jest niedoskonałe, bowiem zrównuje ochronę wiary, za którą miliony ludzi oddawały życie przez całe wieki z prywatnym odczuciem osób biorących udział w danym nabożeństwie".

Czytaj także: https://natemat.pl/404261,ukrainscy-uczniowie-na-lekcjach-religii-rodzice-nie-wiedza-co-podpisuja