Piotr Nowakowski był jednym z najdłużej grających w kadrze siatkarzy, debiutował jeszcze w 2008 roku
Piotr Nowakowski był jednym z najdłużej grających w kadrze siatkarzy, debiutował jeszcze w 2008 roku Fot. Andrzej Iwanczuk/Sport/REPORTER

Piotr Nowakowski, 33-letni środkowy bloku, zrezygnował z gry w reprezentacji Polski. "Dziękuję wszystkim, którzy towarzyszyli mi w tej pięknej podróży" – napisał siatkarz na Instagramie. To kolejny zawodnik, po kapitanie Michale Kubiaku, który zdecydował się zakończyć przygodę z Biało-Czerwonymi. Trener Nikola Grbić namawiał go do pozostania w kadrze, ale siatkarz odmówił i skupi się na występach w Projekcie Warszawa.

REKLAMA

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google Piotr Nowakowski już nie wystąpi w reprezentacji Polski. Taką wiadomość przekazał sam zawodnik na swoim Instagramie tuż po tym, jak selekcjoner Nikola Grbić ogłosił listę powołań na sezon 2022. Nie ma na niej najbardziej utytułowanego zawodnika drużyny narodowej w ostatniej dekadzie. Jak się okazało, to nie przypadek, bo "Cichy Pit" po rozmowie z selekcjonerem uznał, że jego czas w drużynie narodowej dobiegł końca.

"Sezon klubowy powoli dobiega końca, po nim jak zwykle nastąpi krótka przerwa i rozpocznie się zgrupowanie kadry. Dla mnie jednak ten, naturalny od kilku lat, rytm zostanie zaburzony. Po rozmowie z obecnym trenerem i 14 latach wspaniałej przygody czas powiedzieć stop. Dziękuję wszystkim, którzy towarzyszyli mi w tej pięknej podróży. Cieszę się, że mogłem być częścią tak świetnej rodziny jaką jest nasza reprezentacja" – napisał Piotr Nowakowski.

Smutna dla fanów siatkówki wiadomość oznacza, że w drużynie nie zagra siatkarz, który zdobył 12 medali największych w ostatnich latach i zawsze był ostoją Biało-Czerwonych. Rozegrał z Orzełkiem na piersi 230 meczów, dwa razy był mistrzem świata (2014 i 2018), wygrał mistrzostwa Europy (2009), Ligę Światową (2012) i zajął drugie miejsca w Lidze Narodów oraz Pucharze Świata. W drużynie debiutował jeszcze za czasów Raula Lozano, u każdego z selekcjonerów był filarem kadry.

– Trwający sezon ligowy nie wygląda najlepiej. Moja postawa na boisku też nie była najlepsza. Coraz bardziej szkoda mi zostawiać moje dziewczyny same. Zrobiłem to dla siebie i dla nich. Będzie trochę żal, ale pewnie się do tego przyzwyczaję – mówił środkowy Polsatowi Sport, z którym porozmawiał jeszcze w piątek. Piękną karierę siatkarz miał zwieńczyć medalem olimpijskim w Tokio, ale niestety nie udało mu się zrealizować marzenia. A na igrzyskach zagrał przecież w trzech turniejach – w Londynie, Rio de Janeiro oraz Tokio.

"Panowie Siatkarze - dużo razem wygraliśmy, sporo też przegraliśmy - jednak każda chwila spędzona z Wami była czymś wyjątkowym. Mam nadzieję, że na sportowej emeryturze uda nam się do tych chwil wracać jak najczęściej i spędzać razem trochę czasu na Kadrze B" – pożegnał się z kolegami z kadry "Cichy Pit". To kolejny zawodnik, po kapitanie Michale Kubiaku oraz libero Damianie Wojtaszku, który zrezygnował z występów w drużynie narodowej.

Czytaj także: