Odkąd Rosja zaatakowała Ukrainę, Moskwa robi wszystko, aby zdyskredytować ten kraj. Dotyczy to także pomocy uchodźcom z tego kraju. Działania Kremla dotyczą również Polski.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Rosjanie w ramach działań propagandowych chcą zniechęcić Polaków do uchodźców z Ukrainy.
RCB podało właśnie przykłady takich działań, z którymi warto się zapoznać.
O takich działaniach Rosjan przestrzega Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Podaje też przykłady, jak rozpoznać rosyjską dezinformację wymierzoną przeciw Polsce i ukraińskim uchodźcom w naszym kraju.
RCB podaje przykłady rosyjskiej dezinformacji
Rosjanie mogą na przykład podwać, że "polski rząd przyjmuje uchodźców z Ukrainy, aby przypodobać się USA i UE" lub że "UE nie zamierza przyjmować kolejnych uchodźców ani uczestniczyć w finansowaniu ich utrzymania".
Polacy mogą także spotkać się z informacją, że "rząd obciąża budżet kraju, zapewniając Ukraińcom bezpłatną opiekę medyczną, mieszkania i edukację", czy też, że "wydatkowanie środków finansowych na utrzymanie Ukraińców wywoła ubóstwo Polaków".
Innymi przykładami dezinformacji Kremla będą komunikaty, że "przyjmowanie uchodźców z Ukrainy doprowadzi do destabilizacji Polski i masowych protestów" lub że "polityka Polski wobec Ukrainy nieuchronnie sprowadza zagrożenie dla bezpieczeństwa i prowokuje wybuch wojny".
"Trwa rosyjska operacja dezinformacyjna wymierzona w postrzeganie pomocy udzielanej uchodźcom z Ukrainy. Poznaj wybrane linie fałszywych narracji i nie daj sobą manipulować!" - zaapelowało również Centrum.
"Stopnie alarmowe CRP dotyczą zagrożenia w cyberprzestrzeni. CHARLIE–CRP jest trzecim z czterech stopni alarmowych określonych w ustawie o działaniach antyterrorystycznych. Jest wprowadzany w przypadku wystąpienia zdarzenia potwierdzającego prawdopodobny cel ataku o charakterze terrorystycznym w cyberprzestrzeni albo uzyskania wiarygodnych informacji o planowanym zdarzeniu" - wyjaśniła ta instytucja, czym dokładnie są te alerty.
Z kolei stopień alarmowy BRAVO wprowadza się w przypadku zaistnienia zwiększonego i przewidywalnego zagrożenia wystąpieniem zdarzenia o charakterze terrorystycznym. Oznacza to, że służby mają informację o potencjalnym zagrożeniu, a w związku z tym administracja publiczna jest zobowiązana do zachowania szczególnej czujności.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.