W amerykańskiej bazie Ramstein w Niemczech trwa szczyt zachodnich przywódców, którzy debatują, jak jeszcze bardziej wzmocnić militarnie Ukrainę po rosyjskiej inwazji.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W bazie Ramstein zaczęło się spotkanie przywódców i polityków państw, które chcą pomóc Ukrainie.
Są tam oczywiście USA i Niemcy, które niezmiennie deklarują pomoc wojskową dla zaatakowanego przez Rosjan kraju
Podczas rozmów w Niemczech biorą udział przedstawiciele ponad 40 krajów, które starają się przyspieszyć i zsynchronizować dostawy broni dla Kijowa. Gospodarzem spotkania w bazie lotniczej Ramstein jest sekretarz obrony USA Lloyd Austin, który wrócił z Kijowa. Już w stolicy Ukrainy zadeklarował dodatkowe wsparcie wojskowe dla tego państwa.
USA deklarują, że będą nadal wspierać Ukrainę
– Chcemy, aby Ukraina pozostała suwerennym krajem, demokratycznym krajem zdolnym do obrony swojego suwerennego terytorium. Chcemy zobaczyć Rosję osłabioną do tego
stopnia, by nie mogła robić tego rodzaju rzeczy, które robi, napadając na Ukrainę — oświadczył w poniedziałek sekretarz Austin.
– Jak widzimy, narody z całego świata są zjednoczone w postanowieniu wspierania Ukrainy w jej walce przeciwko imperialnej agresji Rosji – powiedział Austin na początku rozmów w Niemczech. Dodał też, że "Ukraina wyraźnie wierzy, że może wygrać, podobnie jak wszyscy tutaj".
Z kolei generał armii USA Mark Milley ostrzegł, że Ukraina potrzebuje więcej pomocy w zakresie bezpieczeństwa i to teraz, aby móc się bronić przed rozwijającą się i potencjalnie decydującą rosyjską napaścią na wschodzie. W jego ocenie najbliższe tygodnie są "krytyczne". – Ukraińcy będą walczyć. Musimy się upewnić, że będą mieli środki do walki – wskazał.
Agencja Reuters pisze również, że amerykańscy urzędnicy, którzy zastrzegają anonimowość, oceniają, iż Rosja będzie w dużej mierze polegać na uderzeniach artyleryjskich, próbując ostrzeliwać pozycje ukraińskie. Ponadto Moskwa będzie wprowadzać siły lądowe z kilku kierunków, próbując otoczyć i zlikwidować znaczną część ukraińskiej armii.
Głos w sprawie pomocy Ukrainie w Ramstein zabrała oczywiście szefowa MON Niemiec. – Niemcy planują zaoferować szkolenie systemów artyleryjskich dla ukraińskich żołnierzy na niemieckiej ziemi – powiedziała minister obrony Christine Lambrecht. Poparła ona także decyzję Niemiec o wysłaniu pancernej broni przeciwlotniczej do Ukrainy.
W informacjach przekazanych przez polityczkę potwierdziło się, że Niemcy dostarczą Ukrainie samobieżne działa przeciwlotnicze Gepard.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.