Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Mino Raiola urodził się we włoskiej miejscowości Nocera Inferiore w 1967 roku. Świat piłki poznał tego człowieka ze względu na jego wielkich klientów, którymi z czasem stawali się najsłynniejsi piłkarze globu. Raiola współpracował m.in. ze Pavlem Nedvedem, Zlatanem Ibrahimoviciem, Paulem Pogbą, Erlingiem Haalandem czy Gianluigim Donnarummą.

Agent był też znany z kilku głośnych skandali (m.in. walka z władzami FIFA), w których wielokrotnie podkreślano, jak duży zmysł do interesów posiada Raiola. Jednym z przykładów niech będzie transakcja z transferem Pogby, gdzie z łącznej kwoty 105 milionów euro zapłaconych przez Manchester United na konto "Mino" wpłynęło aż 25 milionów. Reszta wylądowała na koncie sprzedającego klubu, czyli Juventusu Turyn.

Co ciekawe, Raiola był już... żegnany w ostatni czwartek. Włoska telewizja "Tg La7" przekazała smutną wiadomość w której poinformowano, że Mino Raiola nie żyje. Okazało się jednak, że to fatalna pomyłka, którą błyskawicznie zdementowano.

"Aktualny stan zdrowia dla tych, którzy się zastanawiają: jestem wkurzony, uśmiercają mnie po raz drugi w ciągu czterech miesięcy" - zdementowano po niespełna godzinie od tragicznych rewelacji włoskich dziennikarzy - na Twitterze Raioli.

Niestety, w sobotę rodzina Raioli przekazała, że 54-latek zmarł.

Raiola od kilku miesięcy zmagał się m.in. w szpitalu w Mediolanie z poważną chorobą płuc.

" Z olbrzymim smutkiem dzielimy się informacją o odejściu najbardziej troskliwego i niesamowitego agenta piłkarskiego, jaki kiedykolwiek istniał. Mino walczył do końca z taką samą siłą, jaką wykładał na stoły negocjacyjne, by bronić naszych zawodników. [...] Misja Mino, aby uczynić piłkę nożną lepszym miejscem dla zawodników, będzie kontynuowana z taką samą pasją. Dziękujemy wszystkim za ogromne wsparcie otrzymane w tym trudnym okresie i prosimy o uszanowanie prywatności rodziny i przyjaciół w chwili żałoby. Rodzina Raiola." - napisano w oświadczeniu w mediach społecznościowych.