Rosja naruszyła przestrzeń powietrzną Szwecji. Do zdarzenia doszło na Bałtyku
redakcja naTemat
30 kwietnia 2022, 21:47·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 30 kwietnia 2022, 21:47
Rosyjski samolot rozpoznawczy naruszył szwedzką przestrzeń powietrzną. O incydencie poinformowało ministerstwo obrony w Sztokholmie. Media zwracają uwagę, że do zdarzenia doszło na kilka tygodni przed spodziewanym złożeniem przez Szwecję i Finlandię wniosku o członkostwo w NATO, czemu Rosja się sprzeciwia.
Rosyjski samolot rozpoznawczy naruszył szwedzką przestrzeń powietrzną - podaje ministerstwo obrony w Sztokholmie
Do incydentu doszło na krótko nad Bałtykiem na wschód od Bornholmu
Media szwedzkie zauważają, że do zdarzenia doszło tuż przed spodziewanym wnioskiem Szwecji, wspólnie z Finlandią, o członkostwo w NATO
Rosja narusza szwedzką przestrzeń powietrzną
Szwedzkie ministerstwo obrony poinformowało w sobotę wieczorem, że rosyjski samolot rozpoznawczy na krótko naruszył szwedzką przestrzeń powietrzną.Chodzi o maszynę An-30.
Rosyjski Antonow został po raz pierwszy zlokalizowany, gdy znajdował się nad Morzem Bałtyckim, na wschód od Bornholmu. Samolot leciał w kierunku szwedzkiego terytorium. Przed opuszczeniem obszaru na krótko naruszył szwedzką przestrzeń powietrzną.
Szwedzki dziennik "Dagens Nyheter" cytuje komunikat resortu obrony w Sztokholmie. Zgodnie z nim szwedzkie siły zbrojne "na wypadek incydentu śledziły cały proces i sfotografowały incydent.
Media szwedzkie komentują, że do zdarzenia dochodzi na moment przed spodziewanym złożeniem wniosku o członkostwo w NATO zarówno przez Szwecję, jak i przez Norwegię. Skandynawska prasa podawała, że wniosek zostanie złożony przez oba państwa w tym samym czasie, najpewniej w połowie maja.
Podkreślił, że "należy skończyć z dyskusjami o regionie bałtyckim wolnym od broni jądrowej", dodając, że "równowaga musi zostać przywrócona". Z jednej strony uznał, że taka decyzja Finlandii i Szwecji nie zmieni sytuacji Rosji, z drugiej, że wywoła różnicę w postrzeganiu przez Rosyjską Federację tych krajów.
Miedwiediew powiedział wprost, że jego kraj będzie postrzegał te państwa jako przeciwników. Co więcej, dodał, że Rosja może podjąć działania w tamtym regionie.