Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
W niedzielę 1 maja świętujemy 18. rocznicę przystąpienia naszego kraju do Unii Europejskiej. Premier Mateusz Morawiecki uczcił ten fakt następującym wpisem:
Dziś 18. rocznica naszej obecności w Unii Europejskiej. Polska i cała Europa zdają w tym czasie prawdziwy egzamin dojrzałości. Zjednoczona, solidarna Europa była marzeniem pokoleń Polaków. Musimy obronić to marzenie dla przyszłych pokoleń.
Szef polskiego rządu napisał na ten temat jedynie cztery zdania. Tego dnia dodał też, dużo dłużysz post o świecie pracy, w którym zawarł opis całej historycznej tradycji tego święta.
"Największe niezależne pochody odbywały się zaś w stanie wojennym w 1982 i 1983 r. we Wrocławiu, Gdańsku, Krakowie i Warszawie. Były antykomunistycznymi kontrmanifestacjami z udziałem członków „Solidarności Walczącej” mojego ś.p. Ojca. - Kornela Morawieckiego" – wspomina premier.
"Odpoczywając i świętując pamiętajmy o historii tego dnia oraz o tym, że godna, bezpieczna, dobrze nagradzana i uczciwa praca jest jednym z fundamentów zdrowego, demokratycznego społeczeństwa i stanowi filar stabilnej rodziny, dlatego ja i mój rząd zawsze robiliśmy i będziemy robić wszystko, by tak właśnie wyglądała praca w Polsce"- dodaje.
Donald Tusk, który wziął udział w uroczystościach w Gdańsku, również nawiązał do obecnej sytuacji związanej z rolą Unii Europejskiej w konficie między Ukrainą a Rosją.
- Osiągnęliśmy jako członkowie Unii Europejskiej pełnoletność. (...) Nikt z nas nie przypuszczał, że kolejną rocznicę obecności w UE będziemy święcili w nastrojach jednak dramatycznych - mówił były premier.
Jak podkreślał lider Koalicji Obywatelskiej "dla Ukraińców takie słowa jak Unia Europejska, wolność, suwerenność to nie są ani banały ani abstrakty. Tam każdego dnia giną setki ludzi w imię wolności i suwerenności".
Jego zdaniem "nieprzypadkowo pierwszym politycznym głosem Ukrainy, kiedy zaczęła się wojna, było wezwanie Europy, aby przyjęła ją do swojej rodziny", ponieważ to jeden z podstawowych celów wielkiej, trwającej rewolucji ukraińskiej i walki o niepodległość. Tusk podkreślił, że wartości europejskiej "to jest coś, o co warto się bić".
- My też każdego dnia musimy się o to bić. Nikt nie dał nam tego raz na zawsze - zaznaczył polityk, po czym dodał, że "nie tylko powinniśmy pomagać Ukrainie, ale każdego dnia pomagać sobie".
- Mówię o tych wszystkich, którzy wierzą w sens tych wartości i sens Europy. Musimy twardo, uczciwie, bez żadnego wahania walczyć o swoją europejskość. I mam nadzieję, że ci politycy w Polsce, którzy od pewnego czasu podważają naszą obecność w Unii, sens naszego istnienia w UE, zapłacą za to polityczną cenę, polityczną karę - dodał.
Zadeklarował, że "będzie on tego pilnował". - To jest dla mnie wielkie zobowiązanie: żeby pilnować naszej europejskiej, bezpiecznej przystani każdego dnia, każdej godziny. i żebyśmy nie musieli, tak jak nasi bracia na Ukrainie, płacić wyższej ceny za to, co dla nas jest tak ważne - zapewnił.