"Crimes of the Future" to nowy film Davida Cronenberga, którego premierę zapowiedziano na 2022 rok
"Crimes of the Future" to nowy film Davida Cronenberga, którego premierę zapowiedziano na 2022 rok Kadr z filmu
Reklama.
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Długo David Cronenberg kazał czekać widzom na swój kolejny obraz. Ostatnim filmem twórcy znanego z "Historii przemocy", "Nagiego lunchu" czy "Muchy" są "Mapy gwiazd" z 2014 roku. Nie dziwi zatem, że już teraz zapowiadane "Crimes of the Future" określa się mianem wydarzenia filmowego roku.
A premiera już niebawem. Pierwsi widzowie obejrzą "Crimes of the Future" już w maju – film pokazywany będzie w Cannes, a w czerwcu wejdzie do amerykańskich kin. Wiadomo już (co raczej nie jest wielkim zaskoczeniem), że otrzymał oznaczenie "R", czyli "restricted". Oznacza to tyle, że widzowie młodsi niż 17-letni do kina mogą wejść jedynie z rodzicem lub opiekunem.
Jak podaje amerykański portal bloody-disgusting.com, na decyzję cenzorów wpłynęło to, że film obfituje w sceny "straszne i niepokojące", a także "treści zawierające przemoc i makabryczne obrazy, nagość i trochę wulgaryzmów". Zresztą, wystarczy obejrzeć teaser (pełny trailer na końcu tekstu) dostępny w sieci, by zrozumieć, że nie ma tutaj ani krzty przesady.
"Crimes of the Future" to powrót do korzeni Cronenberga i jego zainteresowania wymiarami cielesności. To pierwszy od czasu "eXistenZ" film, który reżyser realizuje na podstawie własnego pomysłu i swojego scenariusza, którego część powstała lata temu. Twórca postanowił jednak wrócić do tekstu, który przeleżał w szufladzie, poprawić go i przenieść na ekran.
Co wiemy o fabule? Akcja rozgrywa się w niedalekiej przyszłości. Ludzie w wyniku przyspieszonej ewolucji zmieniają swoją biologię, przystosowują się do syntetycznego środowiska, a ich ciała przechodzą kolejne mutacje i transformacje. Głównymi bohaterami tej opowieści są Caprice (Léa Seydoux) i jej partner, znany performer Saul Tenser (Viggo Mortensen). Duet w ramach publicznych spektakli prezentuje efekty eksperymentów. Widzowie w czasie rzeczywistym oglądają, jak zmienia się ciało artysty, jak wyrastają na nim nowe, nieoczywiste organy.
W końcu Tensera na celownik biorą rząd oraz dziwna subkultura. Timlin (Kristen Stewart), badaczka z Krajowego Rejestru Organów, obsesyjnie śledzi każdy ruch pary, a tajemnicza grupa chce wykorzystać sławę performera do rzucenia światła na kolejną fazę ewolucji człowieka.
" (...) to medytacja na temat ewolucji człowieka… sposobów, w jakie musieliśmy przejąć kontrolę nad procesem, ponieważ stworzyliśmy tak potężne środowiska, które wcześniej nie istniały. (...) [To] ewolucja rzeczy, które robiłem wcześniej. Fani zobaczą kluczowe odniesienia do innych scen i momentów z moich innych filmów. To ciągłość mojego rozumienia technologii, która łączy się z ludzkim ciałem. Technologia jest zawsze przedłużeniem ludzkiego ciała, nawet jeśli wydaje się to bardzo mechaniczne i nieludzkie" – mówił Cronenberg.
W filmie występują: Viggo Mortensen, Léa Seydoux, Kristen Stewart, Scott Speedman, Welket Bungué, Don McKellar, Lihi Kornowski, Tanaya Beatty, Nadia Litz, Yorgos Karamichos i Yorgos Pirpassopoulos.
Czytaj także: