9 maja to w kalendarzu Rosjan niezwykle istotna data, bo obchodzony jest wówczas Dzień Zwycięstwa. Po tym, jak w wyniku działań Rafała Trzaskowskiego i decyzji MSZ ambasada Federacji Rosyjskiej w Warszawie wycofała się z pomysłu organizowania uroczystości w stolicy, inicjatywę przejął wydział konsularny Rosji w Gdańsku. Oficjalnie nie wiadomo, czy Gdańsk stanie się centrum rosyjskich obchodów.
W piątek (6 maja) na stronie Ambasady Federacji Rosyjskiej w Warszawie pojawiło się zaproszenie na obchody Dnia Zwycięstwa, upamiętniającego pokonanie nazistowskich Niemiec w 1945 roku. To najważniejsze rosyjskie święto państwowe, które w tym roku przypada na czas rozpętanej przez Rosję wojny w Ukrainie.
Jak informowaliśmy w naTemat, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski napisał w sobotę w mediach społecznościowych, że ambasada Rosji, mimo trwającej wojny chce uczcić 9 maja w stolicy to święto i zwróciła się z prośbą o wsparcie do polskiego MSZ.
"Stanowczo się temu sprzeciwiam. Żadna polska instytucja publiczna nie powinna do tej inicjatywy przyłożyć ręki. Więcej – powinno się jej zakazać. Nie ma mojej zgody na święto agresora w Warszawie" – napisał prezydent Warszawy.
Polityk opublikował też na Twitterze skan pisma do szefa MSZ, Zbigniewa Raua, na co zareagował wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz. Jak napisał, MSZ RP nie planował udzielać Ambasadzie Federacji Rosyjskiej wsparcia i takiego wsparcia nie udzieli. "W odpowiedzi na notę – przekazaliśmy Ambasadzie Rosji nasze negatywne stanowisko" –zadeklarował.
W efekcie rosyjska ambasada w Warszawie zmieniła plan obchodów Dnia Zwycięstwa. W opublikowanym w sobotni wieczór oświadczeniu napisano, że w związku z brakiem możliwości przeprowadzenia w dniu 9 maja uroczystości "w trybie tradycyjnym", ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew złoży wieniec na Cmentarzu-Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie, ale nie odbędzie się marsz, który był wcześniej zapowiadany.
Rosyjska dyplomacja zrezygnowała więc z uroczystości w stolicy, ale nie oznacza to, że zrezygnowała z nich w ogóle. Inicjatywę przejął bowiem wydział konsularny Rosji w Gdańsku. W opublikowanym na oficjalnej stronie komunikacie zaprasza do składania kwiatów na cmentarzu żołnierzy radzieckich. "Drodzy rodacy! Dzień 9 maja jest symbolem bohaterstwa naszego narodu, jego niezłomnego hartu ducha i niezniszczalności. To święto jest drogie wszystkim Rosjanom, wszystkim narodom zamieszkującym Związek Radziecki i wszystkim, którzy walczyli z hitlerowskim faszyzmem" – podkreślił Konsulat Rosji w Gdańsku.
Oficjalnie nie wiadomo, czy do manifestacji ostatecznie dojdzie, czy też strona rosyjska wycofa się z prowokacyjnych planów.