W środę Koalicja Obywatelska wraz z Lewicą, Koalicją Polską i Polską 2050 złożyła wniosek o wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. – To postać haniebna dla polskiego wymiaru sprawiedliwości – mówili przedstawiciele partii opozycyjnych podczas wspólnej konferencji w Sejmie.
Politycy czterech partii opozycyjnych - KO, Lewicy, PSL i Polski 2050 - złożyli wspólny wniosek o wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobry
Złożenie wniosku o odwołanie ministra sprawiedliwości Platforma Obywatelska zapowiadała już od kilku tygodni
- Nie ma dziś większego szkodnika - oświadczył podczas konferencji szef klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka
O wniosku poinformował Borys Budka na wspólnej konferencji w Sejmie z szefem klubu Lewicy Krzysztofem Gawkowskim i przewodniczącą koła Polska 2050Hanną Gill-Piątek. Jak przekazał, dokument liczy w sumie kilkanaście stron z zarzutami wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
– Człowiek odpowiedzialny za degradację polskiego wymiaru sprawiedliwości, za wielki konflikt z Unią Europejską i blokadę środków europejskich. Ten człowiek nigdy nie powinien znaleźć się w rządzie. Jestem przekonany, że wszyscy, którym zależy poprawie stosunków z Unią Europejską i przede wszystkim dobrze funkcjonującym wymiarze sprawiedliwości, ten wniosek poprą – mówił lider Koalicji Obywatelskiej.
Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski przyznał podczas konferencji, że wspólny wniosek o wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobry, to "świadectwo jedności opozycji, która wspólnie mówi 'nie' dla szkodnika, który niszczy polską gospodarkę".
– Pan minister nie ma większych zadań, niż popychanie Polski na wschód, byśmy oddalali się od Zachodu. Kosztuje nas to milion euro dziennie. Pan Ziobro to też afera hejterska, tajna instrukcja o chronieniu pedofilów, sprzeniewierzone 300 mln z Funduszu Sprawiedliwości, zatrudnianie kolesi i bezczynność, jeżeli chodzi o prawdziwą reformę sądownictwa. Pan minister nie nadaje się na swoją funkcję – wygłosiła z kolei reprezentantka Polski 2050 Hanna Gill-Piątek.
PiS stanie w obronie Ziobry
Przypomnijmy, że złożenie wniosku o odwołanie ministra sprawiedliwości Platforma Obywatelska zapowiadała już od kilku tygodni. Niedawno mówił o tej inicjatywie lider PO Donald Tusk.
– Minister Zbigniew Ziobro, prawdopodobnie najdroższy minister świata. Droższy nawet niż czereśnie. Czy rzeczywiście jest tyle wart? – pytał retorycznie Jarosława Kaczyńskiego były premier.
Do konferencji prasowej polityków opozycji odniósł się już rzecznik rządu Piotr Müller. Podkreślił, że opozycja szuka "sposobu na destabilizację rządu" i zapowiedział bronienie Zbigniewa Ziobry przez PiS.
- Naturalne jest, że opozycja szuka sposobu na destabilizację rządu, ale nie będziemy reagować tak, jak chciałaby opozycja. Będziemy bronić każdego ministra, ponieważ stabilność rządu jest w tej chwili wartością, w szczególności ze względu na to co się dzieje ws. gospodarki czy wojny na terenie Ukrainy - stwierdził rzecznik rządu.
Można powiedzieć w jednym zdaniu: Nie ma dzisiaj większego szkodnika dla polskiej racji stanu, aniżeli minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro.