Politycy czterech partii opozycyjnych - KO, Lewicy, PSL i Polski 2050 - złożyli wspólny wniosek o wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobry.
Politycy czterech partii opozycyjnych - KO, Lewicy, PSL i Polski 2050 - złożyli wspólny wniosek o wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobry. Fot. Paweł Wodzyński / East News
Reklama.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Politycy czterech partii opozycyjnych - KO, Lewicy, PSL i Polski 2050 - złożyli wspólny wniosek o wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobry
  • Złożenie wniosku o odwołanie ministra sprawiedliwości Platforma Obywatelska zapowiadała już od kilku tygodni
  • - Nie ma dziś większego szkodnika - oświadczył podczas konferencji szef klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka
  • O wniosku poinformował Borys Budka na wspólnej konferencji w Sejmie z szefem klubu Lewicy Krzysztofem Gawkowskim i przewodniczącą koła Polska 2050 Hanną Gill-Piątek. Jak przekazał, dokument liczy w sumie kilkanaście stron z zarzutami wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

    – Człowiek odpowiedzialny za degradację polskiego wymiaru sprawiedliwości, za wielki konflikt z Unią Europejską i blokadę środków europejskich. Ten człowiek nigdy nie powinien znaleźć się w rządzie. Jestem przekonany, że wszyscy, którym zależy poprawie stosunków z Unią Europejską i przede wszystkim dobrze funkcjonującym wymiarze sprawiedliwości, ten wniosek poprą – mówił lider Koalicji Obywatelskiej.

    Można powiedzieć w jednym zdaniu: Nie ma dzisiaj większego szkodnika dla polskiej racji stanu, aniżeli minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

    Borys Budka

    szef klubu KO

    Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski przyznał podczas konferencji, że wspólny wniosek o wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobry, to "świadectwo jedności opozycji, która wspólnie mówi 'nie' dla szkodnika, który niszczy polską gospodarkę".

    – Pan minister nie ma większych zadań, niż popychanie Polski na wschód, byśmy oddalali się od Zachodu. Kosztuje nas to milion euro dziennie. Pan Ziobro to też afera hejterska, tajna instrukcja o chronieniu pedofilów, sprzeniewierzone 300 mln z Funduszu Sprawiedliwości, zatrudnianie kolesi i bezczynność, jeżeli chodzi o prawdziwą reformę sądownictwa. Pan minister nie nadaje się na swoją funkcję – wygłosiła z kolei reprezentantka Polski 2050 Hanna Gill-Piątek.

    PiS stanie w obronie Ziobry

    Przypomnijmy, że złożenie wniosku o odwołanie ministra sprawiedliwości Platforma Obywatelska zapowiadała już od kilku tygodni. Niedawno mówił o tej inicjatywie lider PO Donald Tusk.

    – Minister Zbigniew Ziobro, prawdopodobnie najdroższy minister świata. Droższy nawet niż czereśnie. Czy rzeczywiście jest tyle wart? – pytał retorycznie Jarosława Kaczyńskiego były premier.

    Do konferencji prasowej polityków opozycji odniósł się już rzecznik rządu Piotr Müller. Podkreślił, że opozycja szuka "sposobu na destabilizację rządu" i zapowiedział bronienie Zbigniewa Ziobry przez PiS.

    - Naturalne jest, że opozycja szuka sposobu na destabilizację rządu, ale nie będziemy reagować tak, jak chciałaby opozycja. Będziemy bronić każdego ministra, ponieważ stabilność rządu jest w tej chwili wartością, w szczególności ze względu na to co się dzieje ws. gospodarki czy wojny na terenie Ukrainy - stwierdził rzecznik rządu.

    Czytaj także: