W okolicach Iziuma w obwodzie charkowskim Ukraińcy zestrzelili rosyjski śmigłowiec Ka-52. Udało się to dzięki polskiemu zestawowi przeciwlotniczemu "Piorun". Ta polska broń świetnie sprawdza się podczas wojny w Ukrainie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Ukraińcy – wbrew obawom z początku wojny – dobrze radzą sobie w walkach z Rosjanami
Jest to też zasługa dostaw broni z Polski. W czwartek dzięki polskiemu "Piorunowi" udało się im zestrzelić kolejny rosyjski śmigłowiec
Polska broń jest bardzo skuteczna w walkach w Ukrainie
"Przed chwilą obrona przeciwlotnicza 95 Samodzielnej Brygady Desantowo-Szturmowej w rejonie Iziumu, za pomocą polskiego przenośnego przeciwlotniczego zestawu rakietowego Piorun zniszczyła nieprzyjacielski śmigłowiec Ka-52. Wierzcie w Siły Zbrojne Ukrainy" - poinformował na Twitterze ukraiński oficer Jurij Koczewenko. Informację o zestrzeleniu śmigłowca potwierdziły także Siły Zbrojne Ukrainy.
Ka-52 to rosyjski, dwumiejscowy śmigłowiec szturmowy, który wszedł do produkcji pod koniec lat 80. XX wieku w ZSRR.
Zestaw przeciwlotniczy "Piorun" ma dużą wykrywalność celu
"W ramach przeprowadzonej modernizacji uzyskano poprawę efektywności głowicy samonaprowadzającej poprzez zwiększenie czułości detekcji, co wpłynęło na powiększenie zakresu wykrycia celu, uzyskano wzrost odporności na zakłócenia, zwiększono zasięg rażenia, zastosowano zapalnik zbliżeniowy, układ autoryzacji dostępu i przystosowano zestaw do operowania w warunkach nocnych" – wyjaśniają eksperci uczelni.
Co ważne, rakieta Piorun, podobnie jak Grom automatycznie naprowadza się na źródło termicznego promieniowania, czyli emitujący ciepło silnik śmigłowca czy samolotu. Piorun kosztuje około 16 mln dolarów.
Przypomnijmy, że podczas wojny w Ukrainie Rosjanie odnoszą duże straty zarówno w sprzęcie, jak i ludziach.
Według informacji jakie przekazał w środę rano Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, od początku wojny zginęło ponad 26 tysięcy rosyjskich żołnierzy.
Jeśli chodzi o straty sprzętu, to od 24 lutego Rosjanie stracili 2856 pojazdów opancerzonych, 1187 czołgów, 199 samolotów i 160 helikopterów. Ponadto ukraińska armia zniszczyła 528 rosyjskich systemów artyleryjskich, 185 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych i 87 systemów obrony przeciwlotniczej.
Ukraińcy zestrzelili również 94 pociski rakietowe i 390 bezzałogowych statków powietrznych. Zatopiono też 12 okrętów wojennych i zniszczono 1997 pojazdów wojskowych oraz cystern z paliwem.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.