Piotr Zieliński znalazł się na celowniku Tottenhamu Hotspur i może się przenieść do Premier League
Piotr Zieliński znalazł się na celowniku Tottenhamu Hotspur i może się przenieść do Premier League Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Piotr Zieliński, przynajmniej zdaniem włoskich mediów, znalazł się na celowniku jednego z gigantów Premier League. Polaka latem ma ściągnąć do Londynu Antonio Conte, opiekun Tottenhamu Hotspur. Włoch wysoko sobie ceni umiejętności naszego pomocnika, a SSC Napoli chce go sprzedać i zarobić godną sumę. Jeżeli ten transfer dojdzie do skutku, to będzie w naszym kraju bombą letniego okienka.

REKLAMA

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Piotr Zieliński pomocnikiem SSC Napoli jest od 2016 roku, w klubie z południa Italii rozegrał ponad 200 meczów i jeszcze jesienią był kluczową postacią drużyny. Ale początek 2022 roku już nie jest tak udany, a reprezentant Polski wypadł z pierwszego składu i gra coraz mniej. Być może wiąże się to z oczekiwaniami klubu, który chce sprzedać polskiego zawodnika i zarobić na nim ile tylko się da.

Jak się okazuje, poważnie zainteresowany naszym piłkarzem jest Antonio Conte, czyli włoski opiekun Tottenhamu Hotspur. Anglicy będą przebudowywać zespół, na razie nie wiadomo jak głęboko, bo wszystko zależy od tego, czy awansują do przyszłorocznej Ligi Mistrzów. Tak czy siak, szukają kreatywnych graczy w drugiej linii i Piotr Zieliński wydaje się pasować do ekipy Kogutów. Tak twierdzą włoskie media, które wieszczą rychły transfer "Ziela".

Polak ma kosztować około 20-30 milionów euro i wydaje się, że tym razem coś napradę jest na rzeczy. Wcześniej łączono go z przenosinami do Bayernu Monachium czy Borussii Dortmund, ale to były najpewniej jedynie dziennikarskie kaczki. Teraz trener Luciano Spaletti i władze SSC Napoli nie będą robić przeszkód, by oddać naszego pomocnika.

"Zielu" w obecnym sezonie strzelił 5 bramek i zanotował 5 asyst, a w zeszłorocznych rozgrywkach odpowiednio 8 bramek i 11 asyst. Teraz gra jednak zdecydowanie mniej, a to przekłada się na liczby. Włodarze nie są z niego zadowoleni, ale też nie dają mu się wykazać, jak to miało miejsce w latach ubiegłych.

Co ciekawe, nasz piłkarz od lat marzy o Premier League i transferze do Liverpool FC, gdzie przed laty był już nawet przymierzany. Juergen Klopp wówczas nie pozyskał Polaka, być może teraz będzie mógł go co tydzień oglądać w lidze i w końcu postawi na naszego zawodnika.

Jak na razie czekamy na oficjalne doniesienia i na udaną końcówkę sezonu w wykonaniu Piotra Zielińskiego. Dotąd najlepszy mecz w tym roku rozegrał pod koniec marca, gdy strzelił gola dla reprezentacji, a kadra ograła Szwedów 2:0 (0:0) w barażu o awans na mundial w Katarze. I właśnie takiego "Ziela" chcemy widywać na co dzień.