Pierwsza oficjalna fala koronawirusa w Korei Północnej. Podano, ile osób zmarło tam na COVID-19
Michał Koprowski
14 maja 2022, 12:48·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 14 maja 2022, 12:48
W Korei Północnej oficjalnie potwierdzono pierwszą falę koronawirusa. Agencja Reutera podaje, że na COVID-19 zmarło tam już 21 osób. "Doszło do poważnego incydentu w kraju, pojawiła się luka w naszym nadzwyczajnym froncie kwarantanny, który dawał nam bezpieczeństwo od 2020 roku" – poinformowała Koreańska Centralna Agencja Prasowa.
Korea Północna była dotychczas w gronie nielicznych państw, które oficjalnie nie potwierdziły żadnego zakażenia koronawirusem
Aktualnie kraj ten zmaga się z pierwszą, potwierdzoną falą COVID-19
W czwartek wieczorem Koreańska Centralna Agencja Informacyjna przekazała, że potwierdzono 18 tys. przypadków zakażenia
Pierwsza fala COVID-19 w Korei Północnej
Korea Północna oficjalnie potwierdziła, że na terytorium kraju zaobserwowano pierwsze przypadki koronawirusa. Państwowe media przekazały, że w Pjongczangu wykryto wariant Omikron o nazwie BA.2.
"Doszło do poważnego incydentu w kraju, pojawiła się luka w naszym nadzwyczajnym froncie kwarantanny, który dawał nam bezpieczeństwo przez minione dwa lata i trzy miesiące, poczynając od 2020 roku" – przekazała Koreańska Centralna Agencja Prasowa.
W czwartek wieczorem KCNA poinformowała, że potwierdzono 18 tys. przypadków zakażenia. Od tego czasu w izolacji umieszczono już 197 tys. osób. Agencja Reutera podaje, że dotychczas na COVID-19 w Korei Północnej zmarło 21 osób.
Podkreśla również, że biorąc pod uwagę pewne ograniczenia tego kraju w kwestii przeprowadzania testów, podana liczba zakażeń jest jedynie częścią stanu faktycznego, a zgonów mogą być nawet tysiące.
"Ścisły lockdown" we wszystkich miastach i powiatach
Informacje, które pojawiły się podczas spotkania Partii Pracy Korei, mają wskazywać, że w kraju jest 280 tys. osób leczonych z powodu wirusa, a od kwietnia udokumentowano 27 zgonów. – Rozprzestrzenianie się szkodliwej epidemii spowodowało największy niepokój w naszym kraju od początku jego istnienia – oznajmił Kim Dzong Un, cytowany przez KCNA.
Najwyższy Przywódca Korei Północnej zwołał posiedzenie rządzącej Partii Pracy Korei, aby omówić strategię działania w obliczu ogniska zakażeń w Pjongczangu. Kim Dzong Un nakazał wprowadzenie "ścisłego lockkdownu" we wszystkich miastach i powiatach, aby nie dopuścić do rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2 oraz "mobilizację nadzwyczajnych rezerw środków medycznych".
Centralna agencja prasowa Korei Północnej przyznała, że "nieznana gorączka" od końca kwietnia rozprzestrzeniła się w całym kraju i pojawiła się u ponad 350 tys. osób. Dotychczas wyleczono 162 tys. pacjentów. W państwowych mediach pierwszy raz pokazano Kim Dzong Una w maseczce.
Przeczytaj także: Kolejna fala COVID-19 w Hiszpanii. Liczba chorych rośnie w błyskawicznym tempie
Warto podkreślić, że walka z koronawirusem nie wszędzie została zakończona. W pierwszym tygodniu maja w Hiszpaniiodnotowano wzrost liczby pacjentów z COVID-19 o 65 proc. Immunolog Marcos López informował wówczas na antenie państwowej telewizji, że kraj zmaga się z siódmą falą koronawirusa.