Jerzy Trela zasłynął niezapomnianymi kreacjami Gustawa-Konrada w "Dziadach" (1973) Adama Mickiewicza oraz Konrada w "Wyzwoleniu" (1974) Stanisława Wyspiańskiego. Oba spektakle wyreżyserował Konrad Swinarski w Teatrze Starym w Krakowie. Ponadto był znany z licznych ról na dużym i małym ekranie, zagrał m.in. w "Quo Vadis", "Janosiku" czy "Autoportrecie z kochanką".
"Trela to zjawisko (…) to człowiek dotknięty palcem Bożym, nieświadomy wartości swego talentu. Korzysta z niego podobnie jak Aztekowie, którzy złota używali do wyrobu najprostszych narzędzi. Jest szalenie skromny i pokorny. Jurek to zwyczajność przy nadzwyczajności" - mówił o nim aktor Jerzy Bińczycki. Jerzy Trela w latach 1984–1990 był rektorem krakowskiej PWST. Później pełnił tam funkcję profesora. W tym roku świętował jubileusz 60-lecia pracy artystycznej.
Jerzy Trela
Fragment wywiadu z "Gazetą Krakowską"
Nie żyje Jerzy Trela. Aktor miał 80 lat.
Informację o śmierci Jerzego Treli przekazał "Wyborczej" jego syn Piotr. Poinformował o tym też Wacław Krupiński. "Odszedł JERZY TRELA. W Warszawie Ignacy Gogolewski, w Krakowie Wielki Gustaw - Konrad. Brak słów. Odszedł Jerzy Trela" - napisał dziennikarz. Na Facebooku pożegnał go m.in. krytyk filmowy Łukasz Maciejewski.
W niedzielę 15 maja światem teatru wstrząsnęła też informacja o śmierci Ignacego Gogolewskiego. Oficjalny komunikat wydało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. "Jeden z ostatnich mistrzów tzw. starej szkoły aktorskiej. Niech spoczywa w pokoju!" – czytamy. Aktor zmarł w wieku 90 lat.