Do wypadku doszło w miejscowości Przypki pod Tarczynem na terenie województwa mazowieckiego. Kierowca samochodu osobowego z niewiadomych przyczyn wjechał w grupę 14 kolarzy. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Jedna osoba poszkodowana w wypadku nie żyje. Trzy przebywają w szpitalu. Prawdopodobny sprawca został zatrzymany, okazuje się, że prowadził pod wpływem alkoholu.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Kierowca auta osobowego spowodował wypadek, w którym zginęła jedna osoba, a sześć zostało poszkodowanych
Niedługo po wypadku w Przypkach pod Tarczynem doszło do potrącenia strażaka w miejscowości Krakowiany oddalonej o 2,5 kilometra. Policja sprawdza, czy spowodował go ten sam sprawca
Policja złapała prawdopodobnego sprawcę. To 45-letni mieszkaniec gminy Tarczyn. Mężczyzna podczas zatrzymania był pijany.
Kierowca osobowego auta wjechał w grupę kolarzy
Wypadek miał miejsce w środę 18 maja około godziny 20. Drogą podróżowało 14 kolarzy, w których wjechał kierowca osobowego auta. Sytuacja wydarzyła się niedaleko skrzyżowania ulicy Sosnowej z Nadarzyńską w Przypkach pod Tarczynem w województwie mazowieckim (powiat piaseczyński).
Jak wynika z informacji straży pożarnej, sprawca wypadku nie spróbował nawet udzielić poszkodowanym pomocy. – Drogą podróżowała grupa 14 kolarzy, w którą wjechał kierowca samochodu osobowego. Następnie oddalił się z miejsca zdarzenia – poinformował portal TVN Warszawa mł. bryg. Łukasz Darmofalski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie.
Jak podkreślał rzecznik straży pożarnej, na miejsce oprócz straży pożarnej i policji zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy medyczni przeprowadzili godzinną reanimację, ale nie udało im się uratować życia jednego z poszkodowanych kolarzy.
W wypadku ucierpiało jeszcze sześć innych osób. Trzej z licznymi złamaniami zostali przewiezieni karetkami do szpitala, a kolejni trzej, z lekkimi otarciami, pozostali na miejscu. Pozostali rowerzyści nie zostali poszkodowani.
Niedługo po tym zdarzeniu w oddalonych od Tarczyna o 2,5 km Krakowianach doszło do kolejnego wypadku. Strażak, który interweniował przy innym wypadku, został potrącony przez kierowcę osobowego auta. Mężczyzna nie odniósł jednak obrażeń, a policja ustala czy sprawcą był ten sam kierowca, który odpowiada za potrącenie kolarzy w Przypkach.
Sprawca zatrzymany - prowadził pod wpływem alkoholu
Policja złapała prawdopodobnego sprawcę wypadku. To 45-letni mieszkaniec gminy Tarczyn. Mężczyzna podczas zatrzymania był pijany, miał promil alkoholu w organizmie.
– W wyniku szeroko zakrojonej akcji policji, po sprawdzeniu kilku miejsc, został zatrzymany potencjalny sprawca tego zdarzenia. To 45-letni mieszkaniec gminy Tarczyn. W chwili zatrzymania miał około promila alkoholu w organizmie. Teraz jest w policyjnym areszcie – informuje Marcin Jabłoński z Komendy Stołecznej Policji.