Pod względem wartości artystycznej zdobytych bramek miniony weekend był jednym z najbardziej owocnych w ostatnich miesiącach w światowym futbolu. Fantastyczne trafienia zaliczyli Felipe Gutierrez w lidze chilijskiej oraz Mario Balotelli na tureckich boiskach. Obie bramki mogą zostać golami roku 2022.
Piłkarscy kibice lubią najbardziej piękne gole, które okraszają pojedynki ich ulubionych zespołów. Nieprzypadkowo zatem od lat regularnie przez FIFAprzyznawana jest nagroda imienia Ferenca Puskasa. Wielki napastnik rodem z Węgier, wicemistrz świata (1954) oraz mistrz olimpijski (1952) w poprzednim wieku zachwycał swoją regularnością zdobywania goli. Światowa centrala obecnie, ku pamięci słynnego piłkarza, wyróżnia autorów trafień szczególnej urody. Tak się złożyło, że akurat w miniony weekend - tj. 21-22 maja - do puli z roku 2022 trafiło dwóch bardzo poważnych kandydatów.
Mario Balotelli to piłkarz, który przedstawił się szerokiej publiczności ładny kawałek czasu temu, podczas polsko-ukraińskiego Euro 2012. Genialny napastnik Italii przyczynił się do awansu swojej reprezentacji do finału turnieju, rozbijając w pojedynkę kadrę Niemiec. Geniusz Balotelliego był jednak tylko boiskowy, krnąbrny zawodnik pogubił się bowiem w swojej karierze i dzisiaj Włochowi pozostały już tylko wspomnienia gry na wysokim poziomie.
Manchester City, Inter Mediolan czy AC Milan- dzisiaj Balotelli zamienił na występy w lidze tureckiej. Właśnie tam jego Adana Demirspor rozgromił w weekend aż 7:0 (5:0) Göztepe. Włoski snajper mocno przyczynił się do wygranej swojego zespołu - zdobywając aż pięć goli dla zwycięzców. Jedno z trafień było szczególnej urody.
Na koncie na Twitterze FIFA – pokazując piękne trafienie Włocha – przypomniała jego sylwetkę kibicom, którzy być może już zapomnieli o istnieniu mającego obecnie 31 lat zawodnika.
Trzeba jednak przyznać, że SuperMario nadal ma w sobie instynkt genialnego piłkarza, któremu do zrobienia wielkiej kariery zabrakło przede wszystkim odpowiedniego przygotowania mentalnego. Włoch wielokrotnie wykraczał poza standardy zachowania, których łamanie powodowało problemy - i w konsekwencji - załamanie kariery sportowca.
Piękny gol z 73 metrów!
Wśród weekendowych trafień wyróżniło się również zagranie prosto z ligi chilijskiej. Nieco egzotyczny kierunek dla europejskiego kibica wart jest jednak odwiedzenia, a to za sprawą gola, który zdobył Felipe Gutierrez.
W wyjazdowym spotkaniu drużyna Club Deportivo Universidad Catolica przegrała (2:3) z Audax Italiano. Goście nie mieli zatem powodów do zadowolenia po końcowym gwizdku, ale gol zdobyty przez Gutierreza błyskawicznie stał się hitem internetu.
Piłkarz zdecydował się bowiem kropnąć z 73 metrów na bramkę przeciwnika. Optymistyczne założenie okazało się słuszne, bo bramkarz nie zdążył odpowiednio szybko naprawić swojego ustawienia i mógł tylko bezradnie spoglądać, jak piłka wpada do siatki.
Opisywany gol na 1:1 znalazł się w mediach społecznościowych, FIFA ponownie zasugerowała, że być może to trafienie będzie zasługiwało na nagrodę Puskasa. Wyliczono, że piłka leciała podczas kopnięcia Gutierreza aż pięć sekund. Co więcej, dokładnie ustalono również - z jakiej odległości uderzał zawodnik. To imponujący wynik - 73 metrów i 20 centymetrów.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.