Do finałowego odcinka sezonu swojego programu Kuba Wojewódzki zaprosił aktorkę i jedną z najbardziej znanych, a przy tym pozytywnych influencerek w Polsce. Mowa o Zofii Zborowskiej, która przez ostatnie lata rozkochała w sobie rodaków swoją szczerością i barwną osobowością. Codziennie jej relacje śledzą setki tysięcy obserwatorów, a nas to nie dziwi.
Nowy odcinek programu Kuby Wojewódzkiego z Elizą Rycembel oraz Zofią Zborowską obejrzysz we wtorek 24 maja o 22:40 na antenie TVN lub na Playerze
Kim jest Zofia Zborowska? Dlaczego kochają ją singielki, matki, nastolatki i babcie? Na Instagramie ma prawie 500 tys. followersów
Ma na koncie rolę w filmie "Miłość, seks & pandemia". Jej największym osiągnięciem jest jednak kochająca się rodzina
Co Zborowska mówi o tworzeniu domu z mężem, Andrzejem Wroną? Ich córeczka jest dla nich oczkiem w głowie. Starania o dziecko były jednak usiane dużym stresem
Zofia Zborowska - kariera aktorska
Zofia Zborowska-Wrona urodziła się 17 maja 1987 roku (ma 35 lat). Jest córką pary aktorów Marii Winiarskiej i Wiktora Zborowskiego. Jej starsza siostra to influencerka, mieszkająca na stałe w Brazylii, Hanna Zborowska-Neves.
W 2010 roku Zosia ukończyła Akademię Teatralną im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Studiowała też w Instytucie Lee Strasberga w Los Angeles. Od małego uprawia sport, śpiewa, a ponadto była potrójną mistrzynią Polski w stepowaniu.
Zborowska jest aktorką teatralną, serialową (m.in. "Brawy szczęścia"), filmową ("Miłość, seks & pandemia" w reż. Patryka Vegi), ale także dubbingową - podkładała głos pod wiele filmów animowanych i gier. Wystąpiła także w 4. edycji rozrywkowego show Polsatu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Poszło jej bardzo dobrze, bo zawędrowała aż do finału.
Zofia Zborowska - najbardziej pozytywna influencerka w kraju
Choć zawodowo Zborowska jest aktorką, to prawdziwe powołanie i sukces odnalazła na płaszczyźnie influencingu na Instagramie. Tam obserwuje ją ponad 470 tys. followersów. Warto nadmienić, że w 2017 roku zwyciężyła w internetowym plebiscycie "Idol publiczności", w wyniku czego odcisnęła dłoń na Promenadzie Gwiazd w Międzyzdrojach.
Tak na dobrą sprawę, kilka lat temu, kiedy Instagram przeżywał rozkwit, Zborowska była jedną z pierwszych postaci, która skupiła się na opowiadaniu o swoim życiu i dzieleniu się smutkami, radościami i rozterkami. Polacy i Polki pokochali ją za to, że w przeciwieństwie do innych znanych twarzy z Instagrama, zawsze lansowała naturalność i autentyczność.
Nie robiła nic na siłę, aby wkupić się w łaski "większości". Zaczęła zachęcać do zaprzestania "chowania się" za wygładzającymi filtrami. Zborowska zaraża śmiechem i pozytywną energią. Obserwatorzy cenią ją za poczucie humoru i to, że nie boi się mówić wprost tego, co myśli na każdy temat. Często nie są to łatwe sprawy, ale z pewnością dotyczące wszystkich.
Porusza bowiem kwestie zdrowego żywienia, wegetarianizmu, zdrowia psychicznego, ochrony klimatu, samoakceptacji czy też macierzyństwa. Pokazuje blaski i cienie, dlatego tak wiele kobiet identyfikuje się z nią.
Nie da się ukryć, że tak naprawdę za sprawą Zosi rozhulał się instagramowy profil jej siostry Hani (prawie 170 tys. followersów). Mama Niny i Mili, która na co dzień mieszka w gorącej Brazylii dzieli się relacjami na temat wychowywania córek, życia na "obczyźnie" czy też związków. Widać, że siostry Zborowskie bardzo się kochają, wspierają i odwiedzają, jak tylko jest to możliwe.
Nie można zapominać o ukochanej pupilce Zborowskiej - jej suczka Wiesławajest jedyną w swoim rodzaju "psinfluencerką" w Polsce. Aktorka adoptowała ją kilka lat temu, a Wieśka w mgnieniu oka stała się dla niej największą przyjaciółką i pełnoprawną członkinią rodziny. Zresztą pojawiła się ze Zborowską przy okazji niejednej sesji czy okładki.
Zofia Zborowska - mąż i dziecko
"Kiedy jest dobry czas na dzieci? Myślę, że wtedy, jak się pozna właściwą osobę, jak się to poczuje" – mówiła w wywiadzie Zofia Zborowska-Wrona, która poślubiła w sierpniu 2019 roku siatkarza, Andrzeja Wronę. Do ołtarza szła przy akompaniamencie muzyki z "Króla Lwa".
Aktorka w programie "W roli głównej" przyznała, że jej wybranek w wielu aspektach jest podobny do jej ukochanego taty, Wiktora. "Hajtnęłam się z ojcem, to jest niesamowite. Oni nawet siedzą tak samo, jedzą tak samo. Bardzo są podobni" – podkreśliła. "Ale mój tata jest super człowiekiem, jest bardzo inteligentnym, dowcipnym, ciepłym facetem, więc w sumie cieszę się, że się hajtnełam z moim tatą" – dodała.
"Wronki" (bo tak żartobliwie nazywają się Andrzej i Zosia) pojawili się na czerwcowej okładce magazynu "Glamour". Zapozowali razem z małą pociechą oraz Wiesią. Warto nadmienić, że para podjęła decyzję o chronieniu wizerunku dziewczynki i póki co - nie pokazuje jej twarzy w social mediach.
W wywiadzie opowiedzieli więcej o "docieraniu się" oraz o tym, jak ważną kwestią dla siatkarza było posiadanie potomstwa. "Przez długi czas myślałem, że miłość już mnie nie trafi i że nie umiem „w miłość”. Tak naprawdę zakochałem się w życiu dwa razy. Pierwszy raz w Zosi. Od razu wiedziałem, że to jest coś innego niż do tej pory spotykało mnie w życiu. I drugi raz, jak wziąłem na ręce moją córkę. To jest według mnie miłość i cieszę się, że nie miałem racji" – przyznał w rozmowie z gazetą sportowiec.
Zborowska podkreśliła, że nigdy nie poznała bardziej rodzinnej osoby niż jej ukochany. Zdradziła, że po trzech miesiącach znajomości zapytał ją, czy chcę mieć dzieci. "Nigdy nie wyobrażałem sobie, że mogę iść przez życie sam albo tylko z partnerką, bez dzieci. (...) Dużo wcześniej, zanim poznałem Zosię, wiedziałem, że już mógłbym mieć dziecko, że jestem na to gotowy. Ale nie spotkałem odpowiedniej osoby" – zwierzył się siatkarz.
Gwiazda Instagrama przyznała, że nadal szlifują swój związek z Andrzejem. Na koncie mają już jednak wiele znaczących, cementujących przeżyć. Nie zawsze wszystko szło po ich myśli. Jedno jest niezmienne - trwają dzielnie u swojego boku.
"Jesteśmy z sobą dopiero cztery lata. Ale dość dużo przeszliśmy już jako rodzina. Szybkie zaręczyny, potem od razu ślub, potem ciąża, poronienie. Potem kolejna ciąża, trudna bardzo, bo była zagrożona. Jak już przestała być zagrożona, to okazało się, że mam czerniaka. Na szczęście został wykryty na wczesnym etapie, więc wystarczyło wycięcie. Potem pojawiła się Nadziejka" – wymieniła Zborowska.
Zofia Zborowska u Wojewódzkiego
Zofia Zborowska została zaproszona do programu przez "króla TVN'u". Obok, na kanapie wraz z nią zasiadła także aktorka, Eliza Rycembel. Odcinek z aktorkami będzie miał premierę we wtorek 24 maja. Będzie jednocześnie epizodem finałowym bieżącego sezonu programu showmana. Tradycyjnie na jego profilu zagościło wspólne zdjęcie z gośćmi.
Pod postem Wojewódzkiego nie zabrakło komentarza w stylu Zborowskiej. "Moje 'Najbliżej Oskarów' ever" – zażartowała influencerka. Na wieść o jej wizycie u gwiazdora TVN-u zareagowali licznie rozentuzjazmowani fani aktorki. "No w końcu Hłuanita u Kuby"; "O super, Zosię bardzo lubię"; "Zosia, uwielbiam"; "Szykuje się bardzo interesujący odcinek!!!" – ochoczo komentowali.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.