Pierwsze upały już na początku miesiąca? Długoterminowa prognoza pogody na czerwiec
Michał Koprowski
27 maja 2022, 17:07·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 27 maja 2022, 17:07
Pogodę w czerwcu synoptycy przewidują naprawdę różnie. Część z nich wskazuje, że już na początku miesiąca powinniśmy spodziewać się prawdziwych, letnich upałów i wakacyjnej aury. Natomiast, pojawiają się również głosy, że będzie deszczowo.
Niektórzy synoptycy twierdzą, że w czerwcu pogoda będzie prawdziwie letnia
Już na początku miesiąca w Polsce mają pojawić się upały spowodowane gorącymi masami powietrza
Niestety, pojawiają się również prognozy, które mówią, że w najbliższym czasie powinniśmy spodziewać się nawet przymrozków
Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni, że czerwiec to miesiąc, w którym z reguły pojawiają się znacznie wyższe temperatury, jest słonecznie, a pogoda zachęca do spędzania czasu na zewnątrz. Czy w tym roku również powinniśmy spodziewać się pierwszych upałów?
Część synoptyków twierdzi, że tak. Pomimo niskich temperatur i deszczowej aury pod koniec maja, w czerwcu wszystko ma się zmienić. Najnowsze prognozy wskazują, że już na początku miesiąca do Polski zacznie napływać gorące, zwrotnikowe powietrze z południa, które sprawi, że w całym kraju będzie naprawdę upalnie.
"Na ten moment wiele wskazuje na to, że czerwiec nareszcie przyniesie nam wartości temperatur takich, jak na zbliżające się lato przystało" – informują eksperci portalu fanipogody.pl. Podkreślają jednak, że długoterminowe prognozy nie zawsze się sprawdzają.
Z kolei synoptycy portalu twojapogoda.pl twierdzą, że prognozy przedstawiają coś zupełnie innego, warunki atmosferyczne nie będą nas rozpieszczać, a czerwiec będzie w Polsce dość chłodnym miesiącem.
Przewidują, że zimne, polarno-morskie i arktyczne powietrze będzie miało znaczny wpływ na temperatury, które będą wyjątkowo niskie. Noce i poranki mają być zimne, a momentami pojawić się mogą nawet przymrozki. Początek czerwca ma być najchłodniejszy. Występować może silny wiatr oraz opady deszczu.
Specjaliści wskazują, że warunki atmosferyczne wywołają również powszechne niezadowolenie wśród rolników i sadowników. Na południu Polski opady będą występować sporadycznie i nie będą należały do najsilniejszych. Sytuacja ta może się przełożyć na pogłębienie suszy, która nie wpływa pozytywnie na wzrost roślin.
Zupełnie inaczej ma być na północy kraju, gdzie mogą pojawiać się opady przekraczające miesięczną normę. Synoptycy nie wykluczają również lokalnych podtopień oraz wzbierania rzek, co może sprawić, że na polach będzie stała woda. Ocieplenie pojawi się dopiero pod koniec miesiąca.