Trwają zaciekłe walki o Siewierodonieck w obwodzie ługańskim. Zdaniem amerykańskich ekspertów, zdobycie miasta nie przyniesie Rosji żadnych istotnych korzyści wojskowych ani ekonomicznych, a jedynie pozwoli ogłosić, że całkowicie zajęto obwód ługański. Dlatego Putin przerzucił większość sił na Siwierodonieck, jak gdyby jego zdobycie miało zapewnić mu wygranie wojny.
Rosja przerzuciła większość swoich sił bojowych i sprzętu pod Siewierodonieck, przez co słabiej zaopatrzone są inne miejsca na froncie
"Putin rzuca ludzi, jak gdyby zdobycie Siewierodoniecka miało zapewnić mu wygranie wojny" – analizuje sytuację amerykański ISW
Bitwa o Siewierodonieck najprawdopodobniej wykluczy kolejne rosyjskie ofensywy na dużą skalę
Dlaczego Rosjanom tak zależy na zajęciu Siewierodoniecka?
Siewierodonieck, który leży w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy, jest miejscem zaciętych walk. Sytuacja podobno jest tragiczna. Rosjanie zniszczyli niemal 90 proc. budynków. Jednak mimo to walki trwają, a okupanci nie są w stanie dostać się do centrum miasta, które jest zaciekle bronione.
W piątek szef władz obwodowych Serhij Hajdaj przekazał, że miasto nie jest odcięte. Wyjaśnił, że Rosjanie wkroczyli jedynie na teren Hotelu "Mir" i dworca autobusowego.
Zastanawiające jest, dlaczego Rosji tak bardzo zależy na zdobyciu tego miasta. Z odpowiedzią przychodzi amerykański Instytut Badań nad Wojną. Według ISW Siewierodonieck jest istotny dla Rosjan, ponieważ to ostatnie znaczące skupisko ludności w obwodzie ługańskim, które nie jest przez nich kontrolowane.
"Jego zdobycie powoli Moskwie ogłosić pełne zajęcie obwodu, ale nie da Rosji żadnych innych korzyści wojskowych czy ekonomicznych" – pisze ISW w najnowszej analizie. Amerykański instytut podkreśla, że siły rosyjskie niszczą miasto podczas natarcia, więc gdy je zajmą, będą mieć pod kontrolą ruiny.
Dziwna strategia Putina
Rosja przerzuciła większość swoich sił bojowych i sprzętu pod Siewierodonieck, przez co słabiej zaopatrzone są inne miejsca na froncie, a to działa na korzyść Ukrainy. Zdaniem ekspertów z ISW, strategia Kremla nie doprowadzi do rosyjskiego zwycięstwa.
"Putin rzuca obecnie ludzi i broń na ostatnie duże skupisko ludzkie w obwodzie, Siwierodonieck, jak gdyby jego zdobycie miało zapewnić mu wygranie wojny. Ale jest w błędzie. Kiedy bitwa o Siewierodonieck się zakończy, to niezależnie od tego, która ze stron będzie zajmować miasto, rosyjska ofensywa na poziomie operacyjnym i strategicznym zapewne będzie już miała za sobą punkt kulminacyjny, co da Ukrainie możliwość wznowienia kontrofensyw na poziomie operacyjnym, aby odeprzeć siły rosyjskie" — podkreśla ISW.
Siewierodonieck może być ostatnią dużą ofensywą Rosjan
Zadaniem ekspertów z amerykańskiego instytutu, nawet jeśli Rosja zajmie Siewierodonieck, to nie będzie w stanie odzyskać znacznej mocy bojowej, bo znacznie ją nadwerężyła, atakując miasto.
Rosji udało się osiągnąć względne postępy w okolicach Siewierodoniecka dzięki temu, że skoncentrowała wokół niego siły i sprzęt, przesunięte z innych frontów walk, gdzie wojska rosyjskie od tygodni nie są w stanie uzyskać nowych zdobyczy. Dodatkowo na niekorzyść Rosji działa fakt, że siły zbrojne wykazują oznaki wyczerpywania zasobów ludzkich i materialnych. W związku z tym bitwa o Siewierodonieck najprawdopodobniej wykluczy kolejne rosyjskie ofensywy na dużą skalę.
W naTemat pracuję od kwietnia 2021 roku jako dziennikarka newsowa i reporterka. W swoich tekstach poruszam tematy społeczne, polityczne, ekonomiczne, ale też związane z ekologią czy podróżami. Zawsze staram się moim rozmówcom dawać poczucie bezpieczeństwa i zaopiekowania się, a czytelnikom treści wysokiej jakości. Pasja do dziennikarstwa narodziła się we mnie z zamiłowania do pisania… i ludzi. Jestem absolwentką dziennikarstwa i medioznawstwa oraz politologii na Uniwersytecie Warszawskim.
"Zajęcie Siewierodoniecka może dać Rosjanom możliwość otwarcia naziemnego szlaku wspierania operacji w kierunku zachodnim, ale siłom rosyjskim nie udało się zabezpieczyć dużo korzystniejszego szlaku z Iziumu po części właśnie dlatego, że tak bardzo skoncentrowali się na Siewierodoniecku".
Instytut Badań nad Wojną (ISW)
fragment analizy
"Zajęcie Siewierodoniecka mogłoby im pomóc w podbiciu reszty obwodu donieckiego tylko wtedy, gdyby pozwoliło im nabrać pędu w prowadzeniu dalszych operacji, ale bitwa o Siewierodonieck najprawdopodobniej wykluczy kolejne rosyjskie ofensywy na dużą skalę".