Poważna usterka w samolocie, którym leciał marszałek Senatu. Było awaryjne lądowanie
Michał Koprowski
30 maja 2022, 18:29·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 30 maja 2022, 18:29
Boeing 737, którym leciał z Maroko marszałek Senatu Tomasz Grodzki, lądował awaryjnie w Zurychu ze względu na pękniętą szybę w kabinie pilotów. – Nikomu nic się nie stało – przekazała mediom szefowa gabinetu marszałka Małgorzata Daszczyk.
Tomasz Grodzki przebywa aktualnie wraz z delegacją w Zurychu, gdzie czeka na decyzję w sprawie kontynuacji lotu. Marszałek Senatu zakończył wizytę w Królestwie Maroka, którą złożył na zaproszenie przewodniczącego Izby Doradców Enaama Mayary.
Samolotem lecieli również wchodzący w skład delegacji wiceprzewodniczący senackiej Grupy Polsko-Marokańskiej Aleksander Pociej i Marek Borowski.
"Celem wizyty było promowanie zacieśniania więzi parlamentarnych, ekonomicznych i turystycznych z Królestwem Marokańskim, z którym od lat Polskę łączą bardzo dobre relacje, a także próba przekonania gospodarzy do mocniejszego potępienia agresji Rosji na Ukrainę i przekazanie polskiego stanowiska w tej sprawie" – podaje Centrum Informacyjne Senatu.
"Wśród celów wizyty było też wznowienie dialogu parlamentarnego na najwyższym szczeblu po dłuższej przerwie, spowodowanej m.in. pandemią Covid-19, również w świetle nowych wyzwań, jakie stawia obecna sytuacja międzynarodowa zarówno w Europie, jak i w Afryce" – czytamy w komunikacie.
"Na zakończenie wizyty w Maroku delegacja rozmawiała z premierem Azizem Akhannouszem nt. stosunków dwustronnych, współpracy na rzecz bezpieczeństwa i rozwoju relacji gospodarczych oraz o wpływie agresji Rosji na Ukrainę na region Maghrebu w zw. z problemem z importem zbóż z Ukrainy" – przekazały służby prasowe Senatu.