Fatalne wiadomości ws. Wilfredo Leona. Gwiazdor reprezentacji Polski nie zagra na MŚ?
Krzysztof Gaweł
31 maja 2022, 10:50·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 31 maja 2022, 10:50
Wilfredo Leon nie pomoże reprezentacji Polski w tegorocznej Lidze Narodów, a jego występ w finałach mistrzostw świata stoi pod dużym znakiem zapytania. Skrzydłowy już wkrótce przejdzie w Szwecji zabieg kontuzjowanego kolana i będzie wracał do zdrowia. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powinien zdążyć wykurować się na polski mundial, który rozpocznie się już 26 sierpnia. Wciąż może się jednak sprawdzić czarny scenariusz.
Reklama.
Wilfredo Leon nie pomoże reprezentacji Polski w tegorocznej Lidze Narodów. Czy zdąży się wykurować na MŚ? Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
Wilfredo Leon nie pomoże reprezentacji Polski w tegorocznej Lidze Narodów i zamiast na zgrupowanie Biało-Czerwonych, uda się do szwedzkiego Malmoe, gdzie czeka go operacja kolana. Te doniesienia, które pojawiły się już kilka tygodni temu, potwierdził prezes PZPS Sebastan Świderski. - Niestety Wilfreo ma problem i na dniach przejdzie operację. Wszystko będzie wiadomo po zabiegu. Mam nadzieję, że zdąży na mistrzostwa świata - powiedział Interii.
Problemy 28-letniego skrzydłowego trwają w zasadzie od początku roku, uszkodzone jest ścięgno w kolanie oraz rzepka. To kontuzja, z którą siatkarz grał w finaleSerie A1, chcąc pomóc swojej drużynie w wywalczeniu mistrzostwa Włoch. Sir Safety Perugia nie zdołał jednak ograć Cucine Lube Civitanova (1-3 w serii finałowej), a pochodzący z Kuby reprezentant Polski i tak musi przejść zabieg.
Dziennik "Corierre della Umbria" przekazał, że Wilfredo Leon już wkrótce przejdzie operację kolana i wszystko odbędzie się w Malmoe, dokąd latał na specjalistyczne konsultacje. Wilfredo Leon przejdzie operację oczyszczenia więzadła rzepki" - przekazał włoski dziennik. Po zabiegu naszego siatkarza czekają dwa, może nawet trzy miesiące rehabilitacji i walki o powrót do zdrowia. Czy zdąży na mistrzostwa świata? To się okaże.
- Chcielibyśmy zobaczyć go w tym turnieju - deklaruje prezes PZPS Sebastian Świderski. Jeżeli rehabilitacja będzie przebiegała zgodnie z planem, Wilfredo Leon wróci do treningów pod koniec lipca, może na początku sierpnia. Wówczas miałby trzy-cztery tygodnie, by zdbudować formę na mundial. Trener Nikola Grbić zapewne postawi na swojego siatkarza, nawet jeśli ten nie będzie w optymalnej dyspozycji.
- Nie wiemy, czy będzie gotowy, by pomóc nam na mistrzostwach świata. Kiedyś jeden z trenerów, którego dużo słucham i wiele razy mi pomagał, powiedział coś, z czym całkowicie się zgadzam. Wygrywa się tym, co się ma, a nie tym co powinno się lub chciałoby się mieć – uważa Nikola Grbić, który przyznał w rozmowie z Polsatem Sport, że liczy się z brakiem jednego z liderów drużyny.
Alternatywę na pozycji przyjmującego ma bogatą, są przecież w składzie Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk, Bartosz Bednorz, Tomasz Fornal czy Bartosz Kwolek. Powrót Wilfredo Leona będzie dla naszej drużyny dodatkowym wzmocnieniem, o ile siatkarz wróci do zdrowia. - Nikola jest bardzo zadowolony z pracy, którą wykonują chłopaki - przekazał Sebastian Świderski. Czas ucieka, Liga Narodów i sezon 2022 ruszają już wkróce.
"Jak już zapewne wiecie, w przyszłym tygodniu czeka mnie operacja kolana i nie zagram w Lidze Narodów. Mój występ w mistrzostwach świata stoi obecnie pod dużym znakiem zapytania. Powrót do treningów z kadrą w obecnej chwili byłby zbyt ryzykowny dla mojej kariery. Mam nadzieję, że będę gotowy na kolejne wyzwania i na kolejne turnieje" - przekazał kibicom na Facebooku nasz znakomity siatkarz. Lewe kolano wymaga interwencji chirurgów, zabieg odbędzie się na początku czerwca.
Reprezentacja Polski rozpoczyna sezon 2022 już w czerwcu, a pierwszym wyzwaniem będzie Liga Narodów. Biało-Czerwoni na początek zagrają turniej w Ottawie, gdzie zmierzą się kolejno: z Argentyną (8 czerwca), Włochami (9 czerwca), Bułgarią (11 czerwca) i Francją (12 czerwca). Docelową imprezą są oczywiście mistrzostwa świata, których gospodarzami będziemy wraz ze Słowenią. Ale celem dla selekcjonera medal olimpijski w Paryżu.
