Anna Wendzikowska zszokowała ostatnio swoim wyznaniem o tym, że "mężczyzna, który ma 170 cm wzrostu nie może być przystojny". Po jej wypowiedzi w sieci rozpętała się istna burza. Tymczasem do słów celebrytki odniósł się znany aktor Artur Barciś.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Anna Wendzikowska w trakcie programu "Dzień Dobry TVN" pozwoliła sobie na niewybredny komentarz
Prezenterka skrytykowała na wizji niskich mężczyzn, określając ich niemęskimi oraz nieatrakcyjnymi
Do słów Wendzikowskiej odniósł się sam Artur Barciś, który - jak wiadomo - jest niewielkiego wzrostu. Opublikował ironiczny post na Facebooku
Wendzikowska w "Dzień Dobry TVN" o wzroście mężczyzn
Anna Wendzikowskawspółpracuje z telewizją TVNodwielu lat. Znana jest z przeprowadzania wywiadów ze znanymi aktorkami i aktorami z całego świata. Dziennikarka jest też chętnie zapraszana jako ekspertka do "Dzień Dobry TVN".
Ostatnio w studiu programu śniadaniowego pojawiła się w związku z premierą filmu"Top Gun: Maverick", kontynuacji kinowego przeboju z 1986 roku z Tomem Cruise'em. Z pozoru błaha rozmowa o filmie przerodziła się w kontrowersyjne wyznanie Wendzikowskiej na temat wzrostu mężczyzn. Prowadzącymi były wówczas Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga.
W pewnym momencie Wendzikowska stwierdziła, że choć nie przepada za Cruise'em, to jedyny film, który jej się podoba, to jest właśnie "Top Gun". I dodała, że aktor jest dla niej mało męski ze względu na wzrost.
- Nigdy nie uważałam, że jest szczególnie przystojny. Dla mnie mężczyzna, który ma 170 cm wzrostu... no trudno o nim mówić, że jest przystojny. Wolę jednak typ Hugh Jackmana, takiego postawnego mężczyzny. Tom Cruise z tą zawsze o głowę wyższą partnerką jakoś mnie tak nie przekonuje do swojej męskości - powiedziała.
Wydaje się, że Wendzikowska nie zauważyła, że zapędziła się w kozi róg. Sytuację próbowała uratować Agnieszka Woźniak-Starak, która zwróciła uwagę, że ekspertka swoim komentarzem mogła urazić panów, którzy nie wpisują się w jej kanony męskości.
- Czekaj, jakby nie chciałybyśmy urazić tych mężczyzn, którzy nie mają metra dziewięćdziesięciu wzrostu, a też potrafią być przystojni - zaznaczyła prowadząca.
Wtedy Wendzikowska próbowała wyjść obronną ręką. Przeprosiła"wszystkich urażonych" i zapewniając, że mówiła wyłącznie o swoich prywatnych poglądach.
Artur Barciś reaguje na wyznanie Wendzikowskiej
Słowa Anny Wendzikowskiej wywołały spore poruszenie. Do grona osób, które zdecydowały się zareagować na kontrowersyjną wypowiedź prezenterki dołączył Artur Barciś. Aktor, który - jak sam przyznał - mierzy niecałe 170 centymetrów wzrostu, wrzucił na swoim profilu na Facebooku zdjęcie. Publikację okrasił wymownym podpisem.
"No i wyszło na to, że ze swoim 167 cm wzrostem nie jestem przystojny! Załamałem się" - napisał ironicznie. Fani artysty szybko docenili jego dystans do siebie. Pod postem pojawiło się wiele miłych komentarzy.
"Dodatkowe +10 cm wzrostu za poczucie humoru! Tak liczą! Tak słyszałam!", "Ale serce dobre i wspaniałe poczucie humoru" - pisali. "Panie Arturze, nie ciało lecz dusza! Wielu wspaniałych jest lub było średniego wzrostu. Przystojności i urody nie mierzy się w cm. Przystojny mężczyzna średniego wzrostu o pięknej duszy. Pański dorobek artystyczny to mistrzostwo świata" - czytamy w kolejnej reakcji.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.