nt_logo

Wiemy, kto będzie nowym Panem Kleksem! To nie koniec niespodzianek: Adasia zastąpi Ada

Ola Gersz

31 maja 2022, 16:30 · 3 minuty czytania
Tomasz Kot będzie Panem Kleksem w nadchodzącym filmie "Akademia Pana Kleksa". Tym samym zastąpi Piotra Fronczewskiego, który wcielił się w słynnego czarodzieja w ekranizacji powieści Jana Brzechwy z 1983 roku. To nie wszystko. Twórcy nowego filmu ogłosili we wtorek, że główną bohaterką będzie dziewczynka.


Wiemy, kto będzie nowym Panem Kleksem! To nie koniec niespodzianek: Adasia zastąpi Ada

Ola Gersz
31 maja 2022, 16:30 • 1 minuta czytania
Tomasz Kot będzie Panem Kleksem w nadchodzącym filmie "Akademia Pana Kleksa". Tym samym zastąpi Piotra Fronczewskiego, który wcielił się w słynnego czarodzieja w ekranizacji powieści Jana Brzechwy z 1983 roku. To nie wszystko. Twórcy nowego filmu ogłosili we wtorek, że główną bohaterką będzie dziewczynka.
Poznaliśmy już obsadę nowej "Akademii Pana Kleksa" fot. Kadr z filmu "Akademia Pana Kleksa" (1984)

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

Na wtorkowej konferencji prasowej w końcu ogłoszono, kto będzie nowym Panem Kleksem. Reżyser Maciej Kawulski ("Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa", "Jak pokochałam gangstera") wyjawił, że będzie to Tomasz Kot ("Zimna wojna", "Bogowie"). W filmie – w owianej dotąd tajemnicą roli – ma pojawić się również oryginalny Pan Kleks, czyli Piotr Fronczewski z filmu z 1983 roku.


Twórcy zdecydowali się również na sporę zmianą fabularną. W powieści Jana Brzechwy Pan Kleks przyjmuje do swojej akademii jedynie chłopców, których imiona rozpoczynają się na literę "A", a głównym bohaterem jest Adam Niezgódka. Tymczasem w nowej "Akademii Pana Kleksa", która ma być uwspółcześnioną wersją powieści Jana Brzechwy, Adasia zastąpi dziewczynka – Ada Niezgódka. Zagra ją Antonina Litwiniak.

Nowa adaptacja "Akademii Pana Kleksa" ma składać się nie z jednego, a z dwóch filmów. Pierwsza część ma zadebiutować na ekranach w ostatnim kwartale 2023 roku, a druga na początku 2025 roku.

Kleks Academy

Na filmach nie kończy się jednak projekt Kawulskiego. W planach jest również stworzenie specjalnej aplikacji oraz metaverse, w ramach którego będzie można dołączyć do Kleks Academy.

"Stworzyliśmy zupełnie nową historię na motywach powieści Brzechwy. To swoista koedukacyjna przystań i podróż w głąb własnej wyobraźni, w którą zabierzemy najmłodszych widzów. Wzięliśmy z literatury te elementy, które są wciąż aktualne i uniwersalne" – czytamy wypowiedź Kawulskiego, cytowaną na początku maja przez Filmweb.

– To dzieci zadecydują, czym będzie dla nich Kleks, bo my swojego już mieliśmy, ale po cichu wierzę, że ta postać się po prostu nie starzeje i że ciągle chce się z nią spędzać czas. Może dzięki kilku innowacyjnym pomysłom dzieciaki będą miały szanse być bliżej tej postaci i spędzać z nią więcej czasu na co dzień – tłumaczył reżyser.

Ekipa ma wkroczyć na plan filmowy jeszcze latem tego roku. "Przygotowania są na ostatniej prostej, więc to też idealny czas, żeby rozwiać nieco mgiełkę tajemniczości. Kleks Academy to nie będzie tylko film, a całe uniwersum, które będzie żyło już przed premierą i jeszcze wiele lat po. Dzięki najnowszym technologiom, tym razem doznania będą znacznie głębsze i bardziej wciągające" – zdradził w komunikacie prasowym Karol Belina-Brzozowski, współzałożyciel i dyrektor kreatywny Kleks Academy.

"Absolwentem szkoły będzie mógł być tak naprawdę każdy, a ścieżka będzie prowadzić od procesu produkcji filmu, poprzez kreatywną zabawą z aplikacją AR, do unikalnych doświadczeń w sferze metaverse" – dodał.

Osoby biorące udział w rekrutacji do Kleks Academy będą musiały posiadać specjalny bilet, którego funkcję ma pełnić token NFT. Twórcy konceptu podkreślają, że dzięki ich posiadacze będą mogli m.in. stać się częścią produkcji albo odwiedzić plan filmowy w trakcie zdjęć lub nawet zagrać w filmie. Przedstawiciele projektu zapowiadają, że szykuje się przełom w historii kina.

"Akademia Pana Kleksa": ekranizacje

Powieść "Akademia Pana Kleksa" Jana Brzechwy ukazała się w 1946 roku. Jej pierwsza, polsko-radziecka ekranizacja, która była po części musicalem, powstała w 1983 roku. Pana Kleksa zagrał Piotr Fronczewski – to jedna z najbardziej kultowych ról w historii polskiej kinematografii. W Adasia Niezgódkę wcielił się wówczas Sławomir Wronka. To jego jedyna rola filmowa.

Film Krzysztofa Gradowskiego z 1983 roku była hitem frekwencyjnym w kinach przed 1989 roku. Na dużym ekranie obejrzało ją ponad 14 mln widzów, co sprawiło, że wyprzedził takie filmy, jak "Faraon", "Trędowata", "Pan Wołodyjowski" czy "Seksmisja". W późniejszych latach powstały jeszcze trzy filmy o Panu Kleksie: "Podróże Pana Kleksa" (1986), "Pan Kleks w kosmosie" (1988) i "Tryumf Pana Kleksa" (2001).

Przypomnijmy, że powieść "Akademia Pana Kleksa" opowiada o 10-letnim Adasiu Niezgódce, który wstępuje do Akademii Pana Kleksa. Prowadzi ją tajemniczy i ekscentryczny czarodziej oraz nauczyciel Ambroży Kleks. Nie wie, że jednym z jego uczniów jest android Adolf, którego wysyła Golarz Filip z misją zniszczenia baśniowego świata Pana Kleksa.

Czytaj także: https://natemat.pl/411808,nowa-akademia-pana-kleksa-nie-bedzie-tylko-filmem-przelom-w-historii-kina