
Reklama.
W mailu przysłanym portalowi Press.pl studenci tłumaczą, że ich żart był wynikiem "pomysłowości i poczucia humoru", a nie chęci oczerniania mediów. Jak twierdzą, na początku pokazywali swój filmik jedynie znajomym, a kiedy trafił on do internetu i zyskał dużą popularność, nie wiedzieli, co z tym zrobić. Właśnie dlatego, chcąc zyskać na czasie, oczekiwali pieniędzy za wypowiedzi dla mediów. Teraz zmienili zdanie.
Oświadczają, że będą rozmawiać z tymi portalami, które mailem prześlą im najciekawsze pytania, zapewnią autoryzację i prześlą artykuły przed publikacją do akceptacji (czego prawo prasowe nie przewiduje). Oferty stacji radiowych i telewizyjnych będą rozpatrywać indywidualnie. CZYTAJ WIĘCEJ
Jak informuje Press.pl, studenci zadeklarowali, że bokserki, w które ubrany był "rozmówca TVN 24 z Atlantic City" zlicytują na aukcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Źródło: Press.pl