Walka o awans do finałów Ligi Narodów w grupie 2 dywizji A toczy się od początku między Portugalią i Hiszpanią, po czwartkowych meczach krok bliżej są Selecao. Ekipa Cristiano Ronaldo pewnie ograła w Lizbonie Czechów 2:0 (2:0), a La Furia Roja w Genewie skromnie poradziła sobie ze Szwajcarią 1:0 (1:0). Portugalia lideruje, Hiszpanie tracą do niej dwa "oczka".
Reklama.
Reklama.
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Portugalia w Lizbonie gościła Czechów i nie zamierzała tracić punkty z naszymi południowymi sąsiadami, jak niedawno zrobili to w Pradze Hiszpanie (2:2). Już w pierwszej połowie Selecao rozstrzygnęli mecz, a bohaterem został Bernardo Silva. Najpierw w 33. minucie uruchomił genialnym podaniem na prawej flance Joao Cancelo, a ten wpadł w pole karne i mocnym uderzeniem otworzył wynik.
Pięć minut później bliźniaczą niemal akcję wykończył Goncalo Guedes, a Czesi nie byli w stanie zatrzymać miejscowych. Na Estadio Jose Alvalade oddali raptem jeden celny strzał, ale udało im się zatrzymać Cristiano Ronaldo. Najlepszy strzelec w historii piłki reprezentacyjnej miał dwie dogodne okazje do zdobycia gola, ale nie pokonał Jindricha Stanka i nadal ma na koncie rekordowe 117 trafień dla Selecaco.
Hiszpanie gościli tymczasem w Genewie, gdzie zagrali pierwszy raz od pamiętnego ćwierćfinału Euro 2020 ze Szwajcarią (1:1 i 3:1 w karnych). Helweci jeszcze nie wygrali meczu w 2022 roku i potwierdzili swoją słabą dyspozycję w czwartkowy wieczór w starciu z potęgą. Na Stade de Genève padła tylko jedna bramka, po błędzie defensorów Szwajcarii Marcos Llorente wyłożył piłkę do Pablo Sarabii, a ten dał cenny triumf ekipie Luisa Enrique.
Szwajcaria ma na koncie trzy porażki w trzech meczach tegorocznej Ligi Narodów i krok po kroku zmierza do dywizji B rozgrywek. W niedzielę zagrają na swoim terenie z Portugalią, muszą zdobyć choć punkt, by marzyć o pozostaniu w dywizji A. I rozpocząc pościg za reprezentacją Czech. Hiszpanów czeka tymczasem rewanż z Czechami właśnie, których gościć będą w Maladze na La Rosaleda.
W czwartkowych meczach dywizji B Szwecja przegrała w Solnej z Serbią 0:1 (0:1), a jedyne trafienie wieczoru zaliczył w końcówce pierwszej odsłony Luka Jović. Norwegowie, którzy są liderem grupy 4, tylko zremisowali 0:0 ze Słowenią. W dywizji C wielką sensację sprawił Gibraltar, który zremisował 1:1 (0:1) z faworyzowanymi Bułgarami. Efektownie wygrali Grecy, 3:0 (2:0) z Cyprem. Macedonia Północna przegrała 0:3 (0:0) z Gruzją, a Kosowo ograło 3:2 (2:1) Irlandię Północną. Asystę zapisał na swoim koncie Lirim Kastrati.