Historyczny wyczyn siatkarzy, zostali liderem rankingu. Brazylia straciła pierwsze miejsce
Krzysztof Gaweł
12 czerwca 2022, 21:37·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 12 czerwca 2022, 21:37
Polscy siatkarze dokonali sztuki, która nie udała się im jeszcze nigdy w historii. Dzięki wygranej nad Francuzami (3:1) i przy sensacyjnej porażce Brazylii z Chinami (0:3) doszło do zmiany na prowadzeniu w rankingu FIVB. Canarinhos byli na czele przez dwie dekady, wszyscy są w Kraju Kawy w szoku po tym, gdy spadli z pierwszego miejsca. Wyjaśnią sobie wszystko z naszym zespołem już 22 czerwca w Sofii, gdy zagrają bezpośrednie starcie.
Reklama.
Historyczny wyczyn Biało-Czerwonych, właśnie zostali liderem rankingu FIVB Fot. FIVB
Reklama.
Obserwuj naTemat w Wiadomościach GooglePolscy siatkarze dokonali sztuki, która nie udała się im jeszcze nigdy w historii. I wszystko dzięki znakomitym występom mocno odmłodzonego i przebudowanego zespołu na początku tegorocznej Ligi Narodów. W Ottawie nasz zespół wygrał trzy mecze (3:0 z Argentyną, 3:0 z Bułgarią oraz 3:1 z Francją) i przegrał raz (1:3 z Włochami). Ta znakomita passa to pierwsze mecze pod wodzą Nikoli Grbicia.
Kluczowe dla naszego awansu na pierwsze miejsce na światowych listach okazało się pokonanie mistrzów olimpijskich (3:1) przy sensacyjnej porażceBrazyliiz niżej notowanymi Chinami (0:3). Dzięki takiemu układowi gier w niedzielę doszło do zmiany na prowadzeniu w rankingu FIVB. Canarinhos byli na czele przez dwie dekady, wszyscy w Kraju Kawy są w szoku po tym, gdy siatkarze spadli z pierwszego miejsca. Zajmowali je nieprzerwanie od 2006 roku, gdy ranking w ogóle powstał.
A my możemy się cieszyć, bo nasz młody i głodny wygranych zespół napisał historię. Mistrzowie świata wykorzystali reformę rankingu FIVB i zasady, które wprowadzono w czerwcu 2021 roku. Kiedyś do notowania najlepszych drużyn świata wliczano wyniki danych drużyn w imprezach międzynarodowych, a ranking aktualizowano po zakończeniu każdej z nich. Ten system był jednak mocno krytykowany i nie był sprawiedliwy.
Nowy ranking powstał w 2020 roku, a prace zajęły Międzynarodowej Federacji Siatkówki (FIVB) oraz holenderskiej firmie Hypercube Business Innovation dwa lata. Latem 2021 roku wprowadzono na dobre nowe zasady, które miały obowiązywać już rok wcześniej, ale wskutek pandemii wszystkie imprezy międzynarodowe odwołano. Dziś możemy cieszyć się ze zmiany, a FIVB chwali się najbardziej sprawiedliwym rankingiem w grach zespołowych.
I najbardziej aktualnym, bo ten zmienia się na żywo po każdym rozegranym meczu. Do obecnego rankingu zaliczono wyniki każdej z drużyn od jesieni 2019 roku i wszystkie "pracują" na miejsce reprezentacji na liście. W grę wchodzą główne imprezy międzynarodowe, zaliczane do rankingu FIVB:
Igrzyska olimpijskie
Mistrzostwa świata
Puchar Świata
Ligę Narodów / Challenger Cup
Mistrzostwa kontynentalne i kwalifikacje do nich
Inne imprezy organizowane przez kontynentalne federacje
W zestawieniu liczy się każda wygrana i każdy zdobyty set. Pod uwagę brane są dwa główne czynniki: wynik rozegranego przez dany zespół meczu oraz siłę sportową rywala, z którym rywalizował. I to właśnie dlatego mamy awans na pierwsze miejsce, bo Polacy ograli rywala z najwyższej półki, czyli mistrzów olimpijskich. A Brazylia przegrała z kopciuszkiem, czyli 22. w stawce reprezentacją Chin. Co ciekawe, Azjaci dzięki wygranej awansowali na miejsce 17. Canarinhos zamienili się więc miejscami z naszą kadrą.
Nowy ranking i dobre wyniki bardzo korzystnie wpłynęły też na lokatę naszych siatkarek. Biało-Czewone w Bossier City w USA wygrały trzy z czterech gier i dzięki temu wskoczyły na miejsce dziesiąte na świecie. A to oznacza, że w kolejnych międzynarodowych imprezach będą wyżej rozstawione, łatwiej im więc będzie o sukcesy i awans na igrzyska. Bo to właśnie w kontekście olimpijskich kwalifikacji ranking FIVB ma kluczowe znaczenie.
I tylko jedna rzecz w obu rankingach FIVB nie może się podobać. Co tam dalej robią Rosjanie?
