nt_logo

Co dalej z certyfikatami covidowymi? Jest ważna decyzja unijnych instytucji

Dorota Kuźnik

14 czerwca 2022, 09:53 · 3 minuty czytania
Certyfikat covidowy może nam potrzebny podczas zagranicznych wakacji. Choć nie każdy kraj wymaga od przyjezdnych testów czy zaświadczeń o zaszczepieniu, certyfikat może być potrzebny. Konieczność posiadania paszportów covidowych miała się skończyć w czerwcu 2022 roku, ale ma zostać przedłożona.


Co dalej z certyfikatami covidowymi? Jest ważna decyzja unijnych instytucji

Dorota Kuźnik
14 czerwca 2022, 09:53 • 1 minuta czytania
Certyfikat covidowy może nam potrzebny podczas zagranicznych wakacji. Choć nie każdy kraj wymaga od przyjezdnych testów czy zaświadczeń o zaszczepieniu, certyfikat może być potrzebny. Konieczność posiadania paszportów covidowych miała się skończyć w czerwcu 2022 roku, ale ma zostać przedłożona.
Co dalej z certyfikatami covidowymi? Bartlomiej Magierowski/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Parlament Europejski oraz kraje unijne doszły do porozumienia w sprawie paszportów covidowych
  • Certyfikat unijny uznany został za skuteczne narzędzie walki z epidemią covid-19
  • Coraz mniej krajów wymaga posiadania certyfikatu świadczącego o przyjęciu szczepionki lub przebyciu infekcji

Jest porozumienie w sprawie rozporządzenia o przedłużeniu ważności unijnego certyfikatu covidowego. Jak czytamy w komunikacie Parlamentu Europejskiego, Wniosek w tej sprawie złożyła Komisja Europejska.

Decyzje covidowe na najwyższym szczeblu

Unijny komisarz Didier Reynders powiedział, że od początku pandemii COVID-19 obserwowaliśmy, jak sytuacja stale ewoluuje, podobnie jak narzędzia, które wykorzystywali unijni politycy.

Czytaj także: Nie wierz w mity na temat kleszczy. To nieprawda, że jest na nie sezon i że atakują tylko w lesie - Przy ponad 1,8 miliarda wydanych certyfikatów dwie rzeczy są jasne: sytuacja epidemiologiczna może się szybko zmieniać, a europejski cyfrowy certyfikat COVID jest kluczowym instrumentem pomagającym nam przetrwać zmieniające się fale.

Zobowiązujemy się do powrotu do nieograniczonego swobodnego przemieszczania się i z zadowoleniem przyjmujemy decyzję podjętą przez niektóre państwa członkowskie o zniesieniu wszystkich ograniczeń w podróżowaniu, w tym okazaniu certyfikatu COVID - wyjaśnił Reynders.

Dodał, że porozumienie pomoże ułatwiać swobodne i bezpieczne podróżowanie, gdyby wzrost liczby infekcji wymusił tymczasowe ponowne wprowadzenie ograniczeń przez państwa członkowskie.

Certyfikaty covidowe odchodzą do lamusa?

Teraz komisja musi opracować i opublikować sprawozdanie na temat unijnego cyfrowego certyfikatu COVID, któremu może towarzyszyć propozycja skrócenia okresu stosowania rozporządzenia z uwzględnieniem rozwoju sytuacji epidemiologicznej. Ma to zrobić do 31 grudnia 2022 r. Jeśli zapadanie decyzja że certyfikaty covidowe nie są już potrzebne, ponieważ sytuacja epidemiczna jest opanowana, to Unia Europejska z nich zrezygnuje.

Ustalenia muszą jeszcze zostać potwierdzone przez państwa członkowskie oraz europosłów, ale ma to już być tylko formalnością.

Czytaj także: Niektórzy z nas wolą szczepić się w aptece. Czy nadal będzie taka możliwość?

Certyfikaty w nielicznych krajach

To czy żeby wjechać na teren danego kraju musimy mieć certyfikat, podlega indywidualnej, wewnętrznej regulacji. Nie wymaga ich już duża część krajów członkowskich, w tym Grecja, Bułgaria, Turcja, Cypr, Włochy czy Chorwacja. Bez certyfikatu nie wjedziemy natomiast do Hiszpanii, Francji, Belgii, Finlandii czy na Maltę. Nie wjedziemy także do Portugalii, jeśli chcemy dostać się tam samolotem, bo certyfikaty sprawdzane są na lotniskach.

Jak czytamy na stronie Ministerstwa Zdrowia, od 1 lutego 2022 r. ważność certyfikatu w Polsce wynosi 270 dni. Data ważności jest liczona od ostatniego szczepienia.

Certyfikat można pobrać po zalogowaniu na Internetowe Konto Pacjenta lub mieć je w aplikacji internetowego konta pacjenta. Certyfikat można także wydrukować w dowolnym punkcie szczepień.

Czytaj także: https://natemat.pl/zdrowie/418921,bill-gates-smiertelnosc-podczas-pandemii-mogla-byc-znacznie-wyzsza