Joanna Opozda udzieliła wywiadu, w którym po raz pierwszy opowiedziała o rozstaniu z Antkiem Królikowskim. Wyjawiła, jak obecnie wyglądają ich relacje. Podała powód, dla którego byłaby w stanie mu wybaczyć.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Joanna Opozda i Antoni Królikowski stali się małżeństwem w ubiegłym roku. Ich ślub odbył się 7 sierpnia 2021 roku w kościele św. Wojciecha na warszawskiej Woli
Pod koniec lutego, tuż po narodzinach ich syna Vincenta, okazało się, że para już się rozstała. Media zalała lawina doniesień o wybrykach i zdradach Królikowskiego
Tymczasem Opozda w rozmowie z magazynem "Z kobiecej strony" zdradziła, w jakim jest stanie po ostatnich trudnych przeżyciach
Mimo wielu przykrości aktorce zależy na dobrych relacjach z ojcem jej dziecka
Joanna Opozda - skandal z udziałem ojca, rozpad małżeństwa, poród
Ostatnie miesiące w życiu Joanny Opozdy minęły pod znakiem wielu przykrych chwil. Choć w ubiegłe lato, gdy wyszła za mąż za Antka Królikowskiego, nic tego nie zapowiadało. Niedługo po ceremonii opinia publiczna dowiedziała się, że aktorka jest w ciąży.
Już wtedy zawisły nad nią ciemne chmury. Przebieg stanu błogosławionego był trudnym czasem. - Zaczęły się niestety problemy zdrowotne, bardzo poważne i tak naprawdę większość czasu spędziłam w łóżku, na patologii ciąży – mówiła w jednym z wywiadów.
Powinna wówczas unikać stresu i dużo odpoczywać. Jednak jej sytuacja życiowa temu nie sprzyjała. Zaczęły się kłopoty rodzinne. Doszło nawet do tego, że ojciec gwiazdy - Dariusz Opozda miał strzelać z broni czarnoprochowej do mamy modelki, siostry oraz Antka Królikowskiego, gdy ci przyjechali po rzeczy do mieszkania.
Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale Opozda mocno to przeżyła. Kilka tygodni później pod jej nogi została rzucona kolejna kłoda. Po narodzinach syna Vincenta media obiegły doniesienia, że mąż aktorki zdradził ją z niejaką sąsiadką Izabelą. Ich związek miał się zakończyć jeszcze przed porodem.
Opozda zaczęła terapię. Ujawniła, jakie ma relacje z Królikowskim
Ostatnio w magazynie "Z kobiecej strony" pojawiła się rozmowa z Joanną Opozdą, która na łamach dwumiesięcznika przyznała, że cała sytuacja z rozstaniem odcisnęła na jej psychice potężne piętno, dlatego też postanowiła udać się do pomoc do specjalisty i zapisała się na terapię.
- Byłoby dziwne gdybym po tych wszystkich przejściach nie szukała pomocy. Życie dało mi w kość ostatnimi czasy dość mocno – powiedziała.
Gwiazda chociaż wie, że jej małżeństwo jest już skończone, to ze względu na syna chciałaby mieć poprawne kontakty z Królikowskim. - Nie liczę na pojednanie, ani na to, że będziemy się jakoś specjalnie lubić. Chciałabym, abyśmy się szanowali – wyjaśniła.
Teraz jej "oczkiem w głowie" jest mały Vincent. Młodej mamie zależy na szczęściu i przyszłości chłopca. To właśnie m.in. dla niego chce uporać się z problemami i przepracować pewne rzeczy z psychoterapeutą.
- Dla mnie i dla mojego syna. Chcę być dobrym rodzicem, zapewnić mojemu synowi poczucie bezpieczeństwa i wychować go na dobrego człowieka. Dlatego muszę pewne rzeczy przepracować - przyznała.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.