nt_logo

Cardi B i Jason Derulo mają niby zagrać w Polsce. Internauci: ten festiwal to ściema

Bartosz Godziński

17 czerwca 2022, 17:54 · 3 minuty czytania
Cardi B, Jason Derulo, Chris Brown i inne gwiazdy mają zagrać na Love System Festival. Impreza ma się odbyć na warszawskim Lotnisku Bemowo i już są sprzedawane bilety. Całość jednak zdaniem internautów wygląda jak ściema – od plakatu promującego imprezę po stronę organizatora.


Cardi B i Jason Derulo mają niby zagrać w Polsce. Internauci: ten festiwal to ściema

Bartosz Godziński
17 czerwca 2022, 17:54 • 1 minuta czytania
Cardi B, Jason Derulo, Chris Brown i inne gwiazdy mają zagrać na Love System Festival. Impreza ma się odbyć na warszawskim Lotnisku Bemowo i już są sprzedawane bilety. Całość jednak zdaniem internautów wygląda jak ściema – od plakatu promującego imprezę po stronę organizatora.
Love System Festival z Cardi B? Internauci uważają, że to ściema. Screen z Cardi B / YouTube, goingapp.pl

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Cardi B, Jason Derulo, Ne-Yo, Chris Brown i Tyga - to zapowiadane gwiazdy Love System Festival
  • Impreza ma się odbyć 23-25 września 2022 r. w Warszawie
  • Żadna z tych gwiazd nie ma Polski w rozpisce koncertowej, a strona organizatora ma pełno podejrzanych elementów
  • Udało nam się skontaktować z jednym z producentów festiwalu, który zapewnia, że ta impreza ma się odbyć naprawdę

Love System Festival to nowe wydarzenie na imprezowej mapie Polski, które pojawiło się nagle, ale już ma w line-upie gwiazdy, których nie powstydziłyby się największe festiwale w naszym kraju.

Cardi B to jedna z najpopularniejszych raperek na świecie, która nasz kraj odwiedziłaby pierwszy raz. Tyga to także popularny współczesny muzyk hip-hopowy, Ne-Yo i Chris Brown są już lekko zapomnianymi gwiazdami R&B, za to Jasona Derulo niedawno mogliśmy zobaczyć na "Sylwestrze Marzeń" TVP. Czy będziemy mogli wybrać się ponownie na jego koncert? Internauci mają wątpliwości.

Cardi B na Love System Festival? Internauci uważają, że to "scam".

O Love System Festival pisze portal musiclovers.pl. "Oprócz samych koncertów na terenie obiektu będzie dużo innych atrakcji w tym strefa FOOD oraz strefa Fana, gdzie można zdobyć koszulkę z autografem Artystów oraz mnóstwo ciekawych gadżetów. Zapraszamy na wiele atrakcji wraz ze strefą animatorów z tematycznym przesłaniem: Kochajmy każdego i akceptujmy jego inność" - czytamy. Z kolei fanpage "Fajne Rzeczy" na Facebooku nazywa imprezę wprost "scamem". Jak dowodzi, wystarczy wejść na stronę organizatora (firma ma podobno siedzibę w Londynie), by zobaczyć, że coś tutaj nie gra. Logo ma na sobie znak wodny, z kolei w zakładce "Mass Events" mamy losowe zdjęcia z koncertów (np. z sylwestra miejskiego w Warszawie czy Beerfest Tyskie Fest 2018, których raczej nie organizowali).

"To, że cała strona jest przetłumaczona googlem na angielski z polskiego, to wiśnia na torcie" - napisał jeden z internautów.

Pod postem "Fajnych Rzeczy" możemy również przeczytać "oświadczenie". Nie wiadomo, kto jest autorem, bo konto wygląda na założone na szybko. Do tego całość jest napisana łamaną polszczyzną, ale brzmi, jakby komentarz wyszedł od kogoś z organizatorów.

Jeden z producentów Love System Festival mówi nam, że ta impreza to nie ściema

Sprawdziłem oficjalne strony każdego z wymienionych artystów i na żadnej z nich w rozpisce koncertowej nie znalazłem Polski. Z drugiej strony na 23-25 września nie mieli też zaplanowanych innych wydarzeń. Napisałem w tej sprawie na mail organizatora podany na stronie. Odezwał się do mnie jeden z polskich producentów imprezy.

Powiedział mi, że dopiero w środę ma ruszyć kampania reklamowa, sprzedaż biletów oraz powstaną lepsze grafiki, bo zdjęcia czekają na akceptacje. Na razie mogę o wszystkim pisać nieoficjalnie i bez podawania nazwiska. Od producenta dowiedziałem się, że nie dość, iż wszystkie wymienione gwiazdy wystąpią na tej imprezie, to ma się pojawić jeszcze jedna - i to większa od Cardi B.

Umowa jest podobno negocjowana, a te pozostałe są już podpisane. Producent zapewnił mnie, że widział je na własne oczy. Zauważył też, że przecież żadna agencja bez potwierdzonych umów nie ogłaszałaby takich gwiazd (nie takie jednak akcje wydarzyły się w przeszłości).

Dlaczego nie ma zatem nic na stronach artystów? Bo mają to dopiero ogłosić, gdy organizatorzy będą mieć gotowe zapowiedzi. Na razie są bowiem w wersji "testowej". Wszystko zatem okaże się w środę.

Bilety na Love System Festival będzie można kupić na Going. Serwis jednak zweryfikuje organizatora

Bilety na Love System Festival będzie można kupić w aplikacji Going - jednej z największych polskich platform sprzedających wejściówki na koncerty i imprezy. Wątpliwości internautów już dotarły do współzałożycielki i dyrektorki operacyjnej, Anny-Marii Żurek.

Tłumaczyła w poście na Facebooku, że Going jest pośrednikiem w sprzedaży, a organizator wystawił bilety przez swój panel. W komentarzu możemy dowiedzieć się, że "firma istnieje i podpisała z nami umowę, inaczej byśmy nie dali im dostępu do panelu".

Skontaktowałem się z dyrektorką Going. Na razie nie ma możliwości, by z całą pewnością odpowiedzieć mi na pytanie, czy Love System Festival to ściema. Jednak po licznych postach przyjrzą się sprawie.

Zweryfikujemy tego organizatora - sprawdzimy, czy posiada rezerwację na Lotnisku oraz postaramy się o potwierdzenie w agencjach artystów. Na etapie ustaleń przed uruchomieniem komunikacji nie mamy żadnych podstaw, by podejrzewać jakieś złe intencje firm, z którymi podpisujemy umowę. W tym przypadku link i sprzedaż zostały stworzone bez udziału naszych opiekunów, panel Going umożliwia samodzielne publikacje. Anna-Maria ŻurekDyrektorka operacyjna Going

Moja rozmówczyni zapewniła, że skontaktują się z organizatorem po weekendzie. Na razie na stronie festiwalu na Going widnieje napis: "Brak dostępnych pul biletowych". Nie można więc kupić karnetów, bo organizator nie dostarczył jeszcze wszystkich wymaganych informacji.

Czytaj także: https://natemat.pl/261497,fyre-festiwal-na-netflixie-ta-impreza-nigdy-sie-nie-odbyla