Jeremy Sochan już w nocy z czwartku na piątek może zostać czwartym Polakiem w historii, który zostanie koszykarzem NBA. Kluby z najlepszej zawodowej ligi świata już jakiś czas temu zwróciły uwagę na utalentowanego gracza. Polak doznał jednak urazu na ostatniej prostej przed wyborami w tegorocznym drafcie.
Jeremy Sochan to 19-latek grający na pozycji niskiego skrzydłowego
Koszykarz jest synem Anety Sochan, byłej zawodniczki Polonii Warszawa
Sochan weźmie udział w drafcie NBA, który odbędzie się w nocy 23 czerwca
Bardzo wiele wskazuje na to, że polscy kibice ponownie będą mogli w szczególny sposób emocjonować się wydarzeniami w koszykarskiej lidze NBA. O krok od wejścia do najlepszej zawodowej ligi basketu jest bowiem kolejny z Polaków – Jeremy Sochan.
Po Cezarym Trybańskim, Macieju Lampe (nr 30 w drafcie, wybrany przez New York Knicks) i Marcinie Gortacie (nr 57 w drafcie, wybrany przez Phoenix Suns, oddany do Orlando Magic), kolejnym naszym reprezentantem może być właśnie urodzony w Guymon w Oklahomie niski skrzydłowy. Warto uzupełnić, że w drafcie wziął udział również Szymon Szewczyk, ale ostatecznie ten koszykarz w NBA nigdy nie zagrał choćby minuty.
Sochan jest komplementowany przez koszykarskich ekspertów. Posiadający polskie i amerykańskie obywatelstwo zawodnik przebojem wdarł się do uniwersyteckiej ligi NCAA. To bezpośrednie zaplecze NBA, z którego wyławiane są największe talenty – do w pełni zawodowego świata. Sochan występował w barwach Baylor Bears, czarując swoją grą.
Utalentowany gracz miał też okazję zadebiutować w reprezentacji Polski. Zaledwie w wieku 17 lat załapał się do kadry prowadzonej wówczas przez Mike'a Taylora. W swoim debiucie Sochan rzucił 18 punktów w spotkaniu przeciwko kadrze Rumunii. Koszykarz identyfikuje się z zespołem Biało-Czerwonych, mówi płynnie po polsku, zarażając swoją pozytywną energią – wyciągnięta prosto zza oceanu.
Sochan w TOP10 draftu?
Eksperci twierdzą, że reprezentant Polski może zostać wybrany nawet w czołowej dziesiątce podczas tegorocznego draftu NBA. Sochan został oficjalnie zaproszony przez władze ligi, zaliczając się do dwudziestki największych talentów sezonu NCAA.
Koszykarz miał już okazję zaprezentować się w kilku klubach, m.in. Sacramento Kings, Oklahoma City Thunder czy Cleveland Cavaliers. Najczęściej w przypadku Sochana mowa o wyborze z numerem w przedziale 6-15.
Niepokojące wieści napłynęły z USA podczas wizyty polskiego koszykarza w kolejnym z klubów – Washington Wizards. Okazało się bowiem, że Sochan doznał kontuzji, która wykluczyła możliwość zaprezentowania swoich umiejętności. Jak poważny to uraz? Mowa o lekkim problemie z mięśniem udowym.
Sochan porozmawiał jednak z przedstawicielami drużyny ze stolicy USA. Jak sam przyznał, łącznie tego lata odwiedził siedem klubów NBA. Polak z uśmiechem dodał również, że na czwartkową noc szykuje specjalny garnitur, w którym ma zamiar zaprezentować się zgromadzonej publiczności.
Draft NBA odbędzie się w nocy z czwartku na piątek polskiego czasu. Początek o godzinie 2:00, transmisję przeprowadzi CanalPlus Sport.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.