W Bułgarii upadł rząd Petkowa. Koalicja rządząca straciła większość, w kraju polityczny chaos
Alicja Skiba
22 czerwca 2022, 22:06·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 22 czerwca 2022, 22:06
W Bułgarii upadł rząd Kiriła Petkowa. Parlament przegłosował udzielenie mu wotum nieufności. Skutkiem tego jest polityczny chaos w kraju, potęgowane przez napięcia w Europie wywołane m.in. inwazją Rosji na Ukrainę.
Petkow obejmował stanowisko zaledwie przez pół roku. Przegłosowano go siedmioma głosami (123 do 116)
Powodem głosowania nad wotum nieufności był rozpad koalicji rządzącej, przez co partia Petkowa straciła większość w parlamencie
Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę premier Petkow zajmował silnie proeuropejskie i pronatowskie stanowisko
Petkow nie nacieszył się władzą długo - był na tym stanowisku zaledwie sześć miesięcy. W środę jego rząd upadł w wyniku głosowania nad wotum nieufności stosunkiem głosów 123 do 116. Jest to efekt utraty przez koalicję rządzącą większości w efekcie sporów dotyczących wydatków budżetowych i tego, czy Bułgaria powinna odblokować akcesję Macedonii Północnej do UE - informuje Agencja Reutera.
Problemy rządu zaczęły się zaledwia dwa tygodnie temu. 8 czerwca showman Sławi Trifonow ogłosił wyjście swojej partii (Jest Taki Naród) z koalicji, co doprowadziło do utraty przez partię Petkowa większości w parlamencie. W zeszłym tygodniu głosami nowej większości parlamentarnej, do której dołączył były koalicjant premiera, odwołano przewodniczącego parlamentu Nikołę Minczewa, reprezentanta partii Kontynuujemy Zmiany, z której wywodzi się Petkow.
Kolejny rząd może mieć łagodniejszą politykę wobec Rosji
Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę premier Petkow zajmował silnie proeuropejskie i pronatowskie stanowisko, co - jak pisze Reuters - jest nietypowe w kraju tradycyjnie przyjaznym wobec Moskwy. Według przewidywań analityków, na których powołuje się agencja, polityka nowego rządu może się okazać łagodniejsza wobec Rosji.
- To głosowanie jest tylko jednym małym krokiem w bardzo długiej drodze - powiedział Petkow po głosowaniu, cytowany przez Agencję Reutera. - Oni nie rozumieją, że nie jest to sposób na zdobycie narodu bułgarskiego - dodał.
Bułgaria może stracić miliardy z unijnych funduszy
Zgodnie z konstytucją Bułgarii prezydent Rumen Radew powinien po raz kolejny powierzyć misję stworzenia nowego rządu ugrupowaniu Petkowa. Jeśli dotychczasowy premier nie zbierze większości do nowego gabinetu a dwie kolejne partie w parlamencie również nie zdołają tego dokonać, prezydent ma obowiązek rozwiązać parlament, utworzyć rząd tymczasowy i rozpisać przedterminowe wybory w ciągu dwóch miesięcy.
Ostatnie wybory parlamentarne w Bułgarii odbyły się w listopadzie 2021. Kolejne, gdyby do nich doszło, byłyby czwartymi w ciągu nieco ponad roku. Reuters dodaje, że w efekcie tych zawirowań Bułgaria może stracić m.in. miliardy z unijnych funduszy naprawczych, przydzielanych na naprawę gospodarki kraju po pandemii COVID-19 i transformację.