Duży sukces polskich sportów samochodowych. Załoga Lotos Rally Team - Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak - zwyciężyła w Rajdzie Safari. Polacy byli najszybsi w klasyfikacji WRC2, zajmując również wysokie dziewiąte miejsce wśród wszystkich kierowców. Dodatkowo nasza załoga jest nowym liderem MŚ w WRC2.
Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak wygrali Rajd Safari
Załoga Lotos Rally Team wygrała 12 odcinków specjalnych
Kajetanowicz dedykował sukces Sobiesławowi Zasadzie
Od kilku sezonów regularnie w ścisłej światowej czołówce wśród samochodów kategorii WRC2 melduje się najlepszy polski kierowca Kajetan Kajetanowicz. Tworząc załogę z pilotem Maciejem Szczepaniakiem Polacy ponownie zachwycili, tym razem na trasie Rajdu Safari. Wymagającego wyzwania na trudnych trasach Kenii, gdzie poza samymi wyzwaniami sportowymi odcinków specjalnych, trzeba było radzić sobie z piekielnymi upałami.
- Nigdy nie czułem takiej dumy i radości z tego, że jestem na mecie! Nie tylko dlatego, że wygraliśmy Rajd Safari, ale przede wszystkim ogromnie cieszę się, że udało nam się ukończyć te zawody. Przez całą swoją karierę nie miałem okazji rywalizować w tak trudnych i zmieniających się w mgnieniu oka okolicznościach. Tak, to definitywnie był najtrudniejszy rajd, w jakim jechałem. Nie daliśmy się pokonać rywalom, ale przede wszystkim ekstremalnym warunkom, które w mojej opinii były najtrudniejszym przeciwnikiem - przyznał Kajetanowicz na swojej oficjalnej stronie internetowej.
Polska załoga Lotos Rally Team jadąca Skodą Fabią Rally2 evo przyjechała na metę z ponad 19 minutami przewagi nad konkurencją w kategorii WRC2.
Zadanie wykonane dla Zasady
Co ciekawe, Kajetanowicz i Szczepaniak od dłuższego czasu marzyli o udziale w najtrudniejszym rajdzie świata. W poprzednim sezonie wyzwanie rzucił mając wówczas 91 lat Sobiesław Zasada. Wielki mistrz chciał raz jeszcze udowodnić, że nawet tak trudne kenijskie warunki nie przeszkodzą w ukończeniu rywalizacji.
Ostatecznie problemy techniczne spowodowały, że Zasada nie zdołał dotrzeć do mety. Kajetanowicz zapowiedział wówczas, że dla polskiej legendy podejmie się wyzwania i pojedzie w Rajdzie Safarii. Słowa dotrzymał, a dodatkowo zwyciężył na trudnych trasach w Kenii.
- Dziękuję Maćkowi i całemu zespołowi LOTOS Rally Team, który pracował na ten sukces długo przed tym rajdem i do samego jego końca utrzymał niezbędną koncentrację. Dziękuję moim wspaniałym partnerom, bez których spełnienie marzeń o starcie w Kenii nie byłoby możliwe. Zwycięstwo dedykuję swojej rodzinie, naszym kibicom i Panu Sobiesławowi Zasadzie. Cieszę się, że mogę to powiedzieć wprost – Panie Sobiesławie, dotrzymałem słowa, zadanie wykonane! - skwitował Kajetanowicz.
Dzięki wygranej w Kenii załoga Kajetanowicz/Szczepaniak jest liderem w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata w kategorii WRC2. Dla polskiego duetu to dopiero drugi start w tym sezonie, ale jest to wystarczający kapitał, aby zgromadzić solidną liczbę 66 punktów.
Drugi w hierarchii WRC2 kierowca Yohan Rossel ma trzy oczka mniej od Polaka. Francuz startował jednak w czterech rajdach, podobnie jak niemal wszystkie (poza Polakami) załogi z czołówki MŚ. To dodatkowo podkreśla, jak dobrym kierowcą jest Kajetanowicz.
Polacy stanęli na siódmym z rzędu podium w rundzie Rajdowych Mistrzostw Świata.
W klasyfikacji ogólnej WRC w kenijskich zmaganiach zwyciężył Kalle Rovanpera, który na mecie miał 52,8 s przewagi nad Elfynem Evansem. Podium skompletował kolejny kierowca Toyoty - Takamoto Katsuta.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.