
Dyskusja na temat ACTA dochodzi wreszcie do sedna problemu - jak ma wyglądać nowoczesny model własności intelektualnej w sieci? Choć przy okazji protestów Polacy na pewno dodają wiele argumentów do światowej polemiki, to jednak trwa ona od dłuższego czasu. Wiele artystów dało się już dawno temu przekonać do tego, że nie powinno się stosować tradycyjnych mechanizmów rynkowych w internecie. Niektórzy nawet popierają piractwo wprost. Dlaczego?
Zapraszam do ściągnięcia moich książek za darmo, i jeśli ci się spodobają, kup wersję papierową - to droga do wskazania przemysłowi, że chciwość prowadzi donikąd. CZYTAJ WIĘCEJ
Podoba mi się to, co się dzieje, ponieważ czuję, że jestem bliżej fanów i ludzi, którzy doceniają muzykę. Jest to w jakiś sposób demokratyzacja muzyki, a muzyka jest darem. I tym powinna pozostać, darem.
Jeśli ludzie słuchają mojej muzyki, jestem szczęśliwa. Nie powiem - idź ukradnij moją płytę - ale myślę, że to wspaniałe, że młodzi ludzie, którzy nie mają za dużo pieniędzy, mogą posłuchać muzyki i doświadczyć nowych rzeczy.
Jeśli kochasz muzykę, i tak ją będziesz robić. Znajdziesz odbiorców, i możesz nie zarabiać milionów dolarów, ale będziesz mieć dostatecznie by starczyło na dom, rodzinę i samochód.
Młodzi artyści a rzeczywistość internetu
Justin Bieber zanim został sławny
Honey - "Sabotage"
piractwem, ze względu na dobre zabezpieczenia. Ale można też bardziej rozluźnić formę publikacji.
jednym dolarem. Zdarzali się ludzie przelewający dużo więcej, byle tylko kolejna partia tekstu się pojawiła. Na początku udało się uzyskać 75 procent, potem 70, następnie znów 75, aż autor zmienił model i cena wzrosła do dwóch dolarów (podwoiła się także ilość stron). Kolejna część zyskała przez to 46 procent opłaceń. Teoretycznie eksperyment się nie udał, ale pokazał jak wielki drzemie potencjał w alternatywnych metodach dystrybucji.

