Podczas spotkania z młodzieżą Donald Tusk został zapytany o teorie spiskowe. Jak powiedział, te przybierają różne pokraczne formy, czasem bardzo zabawne. Lider PO wytłumaczył, że chodzi o teorię Edyty Górniak, dotyczącą reptilian i biorobotów, które to mają funkcjonować wśród ludzi.
Podczas spotkania z młodzieżą, Donald Tusk został zapytany o teorie spiskowe. Opowiadając na pytanie podał przykład ostatniego przemówienia Edyty Górniak, w którym mówiła o biorobotach i reptilianach
Wśród przykładów teorii spiskowych pojawiła się również katastrofa smoleńska
W spotkaniu z młodzieżą Donald Tusk mówił także o czterodniowym tygodniu pracy i "ratowaniu" 500 plus.
Pytanie padło podczas Meet Up-u Platformy Obywatelskiej, gdzie lider partii spotkał się z młodzieżą. Z sali padło pytanie dotyczące powszechności teorii spiskowych. Jak powiedziała autorka pytania, wyznawców teorii spiskowych jest coraz więcej, coraz więcej osób im wierzy, a są to osoby niebezpieczne, które między innymi namawiają do tego, by nie chodzić na wybory.
W odpowiedzi na to pytanie Donald Tusk wspomniał o micie związanym z Hilary Clinton, która miała w pizzerii mieć siedzibę organizacji zajmującej się handlem dziećmi.
— Wszyscy pamiętamy wręcz tę niesłychaną karierę kłamstwa smoleńskiego — nawiązał także, w kontekście teorii spiskowych, szef PO.
Edyta Górniak przykładem
Donald Tusk odniósł się także do Edyty Górniak, którą nazwał "wybitną polską piosenkarką, która dość dobrze poznaje kto jest człowiekiem, a kto tylko się wcielił".
— To ma czasem pokraczne formy, bardzo zabawne, to jest w zasadzie parodia myślenia politycznego, ale powszechność tego zjawiska nie pozwala nam być wobec tego zjawiska obojętnym — powiedział Donald Tusk dodając, że sensownym działaniem wydaje się być edukacja, aczkolwiek ta nie jest tarczą ochronną, co widać na przykładzie Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, gdzie edukacja jest na najwyższym poziomie, a mimo to zwolennicy teorii spiskowej tam funkcjonują.
Najważniejsze jednak, jak powiedział lider Platformy Obywatelskiej, jest to, by nie być obojętnym na tych, którzy "świadomie przygotowują manipulację", gdzie jako przykład podał farmy troli, które odpowiadają za ruch antyszczepionkowy. Jego zdaniem elementem działań walki z dezinformacją, będzie walka z przestępczością cybernetyczną, zgodnymi z prawem metodami.
Tusk o końcu 500 plus
W czasie spotkania z młodzieżą Donald Tusk poruszył także szereg innych zagadnień, w tym kwestię flagowego programu Prawa i Sprawiedliwości - 500 plus. Jak powiedział, "każdy miesiąc rządów takich ludzi, jak Adam Glapiński czy premier Morawiecki będzie oznaczał, że sytuacja Polski będzie coraz bardziej przypominała tragikomedię".
Donald Tuskmówił o swoich prognozach, dotyczących wzrostów kosztów życia młodych polskich rodzin, które "dostaną od tej władzy 1000 zł w ramach 500 plus, ale będą musiały oddać ponad 2000 zł miesięcznie".
Tylko odpowiedzialna władza, tylko tacy ludzie jak my, są w stanie uratować 500 plus. (...)
— Jeśli naprawdę, na serio niezbałamuceni telewizją Kurskiego, zastanowimy się
przez chwilę, co zrobić, żeby 500 plus znaczyło 500 plus, a nie minus 1000, to przede wszystkim musimy skutecznie tych ludzi odsunąć od władzy — podkreślił Tusk.
PO skróci tydzień pracy?
Donald Tusk odniósł się także do planu skrócenia tygodnia pracy. — Musi być najpierw pilotaż skróconego tygodnia pracy. Są dwa modele, oba były już testowane w niektórych państwach (…): czy skracać dzień pracy, czy skracać tydzień pracy – wskazał Tusk. Przewodniczący PO dodał również, że pilotaż takiego programu jest potrzebne, aby „nie zmienić życia w pasmo kłopotów”.
— Ja nie mam wątpliwości, że szczególnie doświadczenie pandemiczne, które pokazało nam, że praca zdalna może w bardzo wielu miejscach zastąpić albo co najmniej uzupełnić pracę stacjonarną(...). Do wyborów będziemy mieli przygotowany precyzyjny projekt pilotażu na czterodniowy tydzień pracy — zapowiedział Donald Tusk.