Sinice potrafią uprzykrzyć życie plażowiczom. Kiedy pojawiają się na brzegu Bałtyku, wywołują zarówno zdenerwowanie, jak i niepokój. Wytwarzają niebezpieczne toksyny, przez które zamykają kąpieliska. Czym są sinice? Gdzie się pojawiają i co powodują? Jak je rozpoznać?
Reklama.
Reklama.
Co to są sinice?
Sinice dawniej były klasyfikowane jako rośliny. Obecnie są uważane za bakterie. To jedne z najstarszych organizmów na ziemi. Najstarsze skamieniałości sinic (zwanych inaczej cyjanobakteriami) mają 3,5 mld lat.
Sinice nie bez powodu nazywane są "organizmami pionierskimi". Tolerują wysokie wartości pH, są odporne na wysoką temperaturę (nawet do 90 stopni Celsjusza). Niestraszna im wilgoć i susza. Są organizmami samożywnymi. Energię czerpią z fotosyntezy. Biorą też udział w produkcji tlenu.
Cyjanobakterie występują w środowisku lądowym i wodnym. Można obserwować je nie tylko w morzach i oceanach, ale również na glebie i skałach. Obecnie wyróżnia się ponad 2 tys. gatunków sinic. Niektóre z nich są zupełnie nieszkodliwe, inne działają toksycznie.
Jak wyglądają sinice w morzu?
Duże stężenie sinic na powierzchni wody może być niebezpieczne. Woda pod wpływem sinic zmienia kolor na zielony, żółtobrązowy, czerwony lub niebieski. Woda wygląda, jakby ktoś wlał do niej kolorową farbę.
Na brzegu pojawia się kożuch piany o galaretowanej konsystencji. Sinice mogą też brzydko pachnieć. Sygnałem ostrzegawczym na późniejszym etapie ich występowania może być charakterystyczna zielona skorupa.
Cyjanobakterie bardzo często mylone są z makroglonami, które unoszą się na brzegu morza. Eksperci wskazują, że odróżnienie sinic od glonów dla laika jest niemożliwe. Z tego powodu o podejrzeniu pojawienia się sinic należy powiadomić sanepid.
Kiedy pojawiają się sinice?
To pytanie zadaje sobie każda osoba planująca wypoczynek nad Bałtykiem. Niestety nie da się dokładnie przewidzieć, kiedy nad Morzem Bałtyckim pojawią się sinice. Ich obecność zależy od kilku zmiennych czynników.
Możliwość pojawienia się sinic w morzu musi brać pod uwagę każdy urlopowicz. Na ogół jednak sinice pojawiają się w Bałtyku lipcu i sierpniu. Rzadziej są spotykane we wrześniu i czerwcu, choć i to się zdarza.
Ile utrzymują się sinice?
Jest kilka czynników mających wpływ na długość utrzymania się sinic w wodzie. Najważniejszym z nich jest stężenie azotanów i fosforanów oraz temperatura. Sinice znikają, gdy stężenie azotanów i fosforanów spada. Podobnie z temperaturą wody.
Eksperci alarmują, że z roku na rok zakwity sinic utrzymują się coraz dłużej. Wszystko za sprawą globalnego ocieplenia i zanieczyszczeń wody. Nie bez znaczenia jest również wysychanie wód powierzchniowych: rzek, jezior, bagien, strumieni i stawów.
Sinice dłużej utrzymują się w zbiornikach, w których wymiana wody jest niemożliwa, np. w jeziorach i stawach. Podobnie jest z zalewami i zatokami. Najlepiej polegać na ocenie sanepidu, który na bieżąco bada wodę.
Co powodują sinice?
Badania naukowe wskazują, że aż 50 proc. sinic wytwarza niebezpieczne toksyny. Najgroźniejsze z nich to hepatotoksyny, neurotoksyny, cytotoksyny i dermatotoksyny. W Morzu Bałtyckim toksyczne zakwity tworzy gatunek Nodularia spumigena.
Do zatrucia toksynami sinicowymi dochodzi przez połknięcie wody ze skażonego akwenu, pływanie w nim albo uprawianie sportów wodnych. Zdarza się też, że do zachorowania wystarczy wdychanie toksycznych oparów.
Objawy zatrucia toksynami sinicowymi:
wysypka;
swędzenie;
łzawienie oczu;
wymioty;
biegunka;
gorączka;
bóle mięśni i stawów.
Objawy chorobowe mogą pojawić się od razu po kąpieli albo w ciągu kilku kolejnych dni. W razie ich wystąpienia należy skontaktować się z lekarzem. Na ciężki przebieg dolegliwości szczególnie narażone są dzieci oraz osoby starsze.
Przy silnym zatruciu toksynami sinicowymi może dojść do niewydolności wątroby i wewnętrznych krwotoków. Czasami pojawiają się objawy takie jak drżenie mięśni, problemy z utrzymaniem równowagi albo konwulsje. W takiej sytuacji może dojść do uszkodzenia mięśni oddechowych i śmierci.
W ostatnich latach sporo mówi się też o rakotwórczym działaniu sinic. Sądzi się, że cyjanobakterie uszkadzają strukturę DNA, hamują syntezę białek i indukują śmierć komórek wątroby. Ostatnio wznowiono badania nad wpływem sinic na zwiększenie zapadalności na choroby neurologiczne.
Sinice nie są jednak samym złem. Jednym z gatunków sinic o działaniu odżywczym jest wykorzystywana w kulinariach spirulina. Działanie lecznicze mogą mieć też wytwarzane przez sinice tłuszcze i peptydy. Sinice produkują ponad połowę tlenu na ziemi — tylko czy ma to znaczenie dla osób, które przyjechały na urlop?
Gdzie nad Bałtykiem są sinice?
Badania paleontologiczne wskazują, że pierwsze epizody masowego pojawiania się sinic Morzu Bałtyckim miały miejsce już 9 tys. lat temu. Zjawisko to z czasem uległo nasileniu, czego skutki obserwujemy dzisiaj. Praktycznie każdego roku osoby jadące na urlop nad Morze Bałtyckie obawiają się wystąpienia sinic.
W Polsce sinic jest tyle, że widać je na zdjęciach satelitarnych z kosmosu. Najwięcej cyjanobakterii znajduje się w centralnej części Bałtyku. Sinice regularnie pojawiają się w wodach Zatoki Gdańskiej, Kątach Rybackich, w Jastarni i Sztutowie. Ponadto sinice występują w Zalewie Szczecińskim, a także kąpieliskach zamkniętych w Trzebieży, Wałczu, Poznaniu, Strykowie i Tychach.
Bałtyk – lista kąpielisk zamkniętych przez sinice
Woda, w której zakwitły sinice, nie nadaje się do kąpieli. W takiej sytuacji zarządcy kąpieliska mogą (a nawet muszą) podjąć decyzję o jego zamknięciu lub tymczasowym zakazie kąpieli. Wszystko z troski o zdrowie i życie wypoczywających.
Informacje o kąpieliskach zamkniętych w Polsce przez sinice można znaleźć na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Na stronie znajduje się aktualizowana na bieżąco mapa występowania sinic.
Do wody skażonej sinicami pod żadnym pozorem nie należy wchodzić, podlewać nią roślin, nie wpuszczać do niej zwierząt. Konsekwencje wakacyjnej lekkomyślności mogą być tragiczne.
Jestem lingwistką, zoopsychologiem, behawiorystką i trenerką psów. Na łamach portalu naTemat doradzam, jak mądrze wychowywać czworonogi i bronię praw zwierząt. Poruszam też inne tematy, które są dla mnie ważne.
- Zakwitająca właśnie w lecie Nodularia spumigena wydziela hepatotoksyny, które uszkadzają narządy wewnętrzne: zmiany mogą się pojawić po dłuższym czasie. Większe ilości tych toksyn mogą doprowadzić na przykład do różnych chorób wątroby (za gdansk.pl).
dr Agata Błaszczyk
Zakład Biotechnologii Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego