Ambasador USA w Polsce żegna matkę. Nie żyje Emilie Benes Brzezinski

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Emilie Benes Brzezinski "Bamba", moja ukochana mama odeszła dzisiaj. Bamba była niezwykłą artystką, wybitną intelektualistką, a przede wszystkim opoką dla naszej rodziny. Była moją bohaterką. Pozostawia po sobie pustkę nie do wypełnienia", napisał na Twitterze Mark Brzezinski.

Wpis zilustrował zdjęciami z dzieciństwa, w którym towarzyszyła mu matka.

O swojej stracie napisała także w mediach społecznościowych siostra ambasadora, Mika Brzezinski, która przywołała emigrancką historię matki.

Czytaj także: Brzezinski nagrał przesłanie dla Polaków. "To zaszczyt, że mogę być znowu w Warszawie"

"Była rzeźbiarką i żoną naszego ojca Zbigniewa Brzezinskiego. (...) Bamba przybyła do Ameryki jako uchodźca. Jej stryjeczny dziadek, Eduard Benes, był prezydentem Czechosłowacji w 1938 roku, kiedy wojska Hitlera najechał na kraj. Rodzina ostatecznie uciekła do Wielkiej Brytanii", wspomina matkę Mika Brzezinski.

Emilie wydała na świat troje dzieci, w tym związanego do dziś z Polską Marka Brzezinskiego. Ten jest ambasadorem Stanów Zjednoczonych od grudnia ubiegłego roku.

Jako nominat na to stanowisko zapewnił, że w kontaktach z polskimi władzami będzie podkreślał wagę bezstronnego sądownictwa, niezależnych mediów i poszanowania praw człowieka dla wszystkich.