Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

• Francuzi i Włosi zagrają w niedzielę w finale Ligi Narodów
• Les Bleus niespodziewanie łatwo rozbili w Bolonii Azzurrich
• W meczu o brąz gospodarzy sprawdzi teraz reprezentacja Polski

Siatkarze reprezentacji Włoch, mistrzowie Europy, stawili w Bolonii czoła mistrzom olimpijskim Francuzom w meczu o awans do finału Ligi Narodów. Azzurri byli najlepszą ekipą fazy zasadniczej, ale w walce o finał nie zdołali pokazać swojej najlepszej siatkówki. Coś się zacięło - tak samo jak w grze Polaków trzy godziny wcześniej - w drużynie Ferdinando De Giorgiego i Les Bleus to wykorzystali.

Francuzi rządzili przez cały mecz i Italia w zasadzie nie miała szans na odwrócenie losów spotkania. Do gry wrócił lider Trójkolorowych Earvin N'Gapeth, który mimo urazu był gotowy do gry i poprowadził swój zespół do awansu. As atutowy zdobył 14 punktów i trafiał kluczowe piłki. Dwa więcej dodał Jean Patry, a po drugiej stronie siatki brylował Alessandro Michieletto. Reszta ekipy po prostu zawiodła.

Awans do finału to pierwszy sukces z Francuzami legendarnego Andrei Gianiego, ikony włoskiej siatkówki, która zatrzymała Azzurrich w Bolonii i która może z Les Bleus sięgnąć po pierwszy triumf w rozgrywkach międzynarodowych. Po wygranej w Tokio Francja nadal spisuje się znakomicie i w siatkówce wyrosła do miana hegemona. Ciekawe, jak poradzi sobie teraz ze świetnie grającymi Amerykanami.

Przed własną publicznością w Bolonii Azzurri przegrali dotkliwie 0:3 (22:25, 20:25, 15:25) z mistrzami olimpijskimi z Francji i to oni zmierzą się z Amerykanami w starciu o tytuł. A Włosi zagrają o brąz z Polakami, ten mecz rozpocznie się o godzinie 18:00. Finał tegorocznej Ligi Narodów od 21:00. Transmisja w Polsacie Sport. Mecz Polaków również w TVP Sport.

Włochy - Francja 0:3 (22:25, 20:25, 15:25) Sędziowali: Vladimir Simonović (Serbia), Denny Cespedes (Dominikana) Widzów: ok. 8000