Miłość Marty Warchoł i Iwony Widomskiej kwitnie od wielu lat, choć dopiero od ok. roku dzielą się nią z przyjaciółmi i obserwatorami w mediach społecznościowych. Miesiąc temu dziennikarka TVN pochwaliła się oświadczynami. Teraz poświęciła wpis na to, aby podzielić się swoją refleksją na temat tego, jak czuje się w roli narzeczonej.
Marta Warchoł jest związana ze grupą TVN od dekady. Na początku przygody w telewizji pracowała jako asystentka reportera "Faktów". Potem nabrała doświadczenia niezbędnego do samodzielnej pracy i rozwinęła skrzydła. Od ponad dwóch lat występuje jako reporterka telewizyjna na antenie wydarzeniowego TVN24.
W 2021 roku ostatniego dnia Miesiąca Dumy LGBTQ+, a przy okazji w dzień swoich urodzin Warchoł zdecydowała się na coming-out. Wrzuciła na Instagram post, w którym zdradziła, że jest lesbijką. Było to zdjęcie znad Wisły, na którym całuje się z ukochaną.
Posypała się masa pozytywnych reakcji. Wielu internautów życzyło im szczęścia i gratulowało. Od tamtej pory Warchoł chętnie dodaje fotografie czy relacje z drugą połówką. Jej wybranką jest producentka "Faktów", Iwona Widomska.
"Powiem Wam, że nie ma się czego bać, ani tym bardziej wstydzić! Należy brać, życie garściami, kochać całym sercem" – pisała Warchoł w międzynarodowym dniu widoczności lesbijek.
Obydwie panie poza pracą w stacji starają się aktywnie działać na rzecz osób LGBT. Nie zabrakło ich na tegorocznej Paradzie Równości w stolicy. Martę i Iwonę łączy także pasja do podróży, siłowni, jazdy na snowboardzie, desce i rowerze.
Para poszła o krok dalej, bo miesiąc temu zaręczyły się. To Widomska poprosiła o rękę Warchoł. Dziennikarka nie kryła wzruszenia. Pośpieszyła z tą nowiną na Instagram, by podzielić się z najbliższymi i obserwatorami.
"7 lat i 364 dni byłam jej dziewczyną, od teraz jestem jej narzeczoną. To było magiczne popołudnie. P.S. Czekamy na zmianę prawa" – napisała w opisie zdjęcia, na którym wyeksponowała pierścionek zaręczynowy.
Marta Warchoł i jej partnerka planują ślub. Chciałyby móc zrobić to w kraju tak, jak pary heteroseksualne, ale niestety polskie prawo nie przewiduje jeszcze takich rozwiązań. Dziennikarka i jej ukochana są jednak cierpliwe i są pewne, że sformalizują swój związek prędzej czy później.
Póki co, Warchoł wyjawiła, jak czuje się w narzeczeństwie? Przyznała, że był to fantastyczny krok. Ponadto, stwierdziła, że nie była świadoma tego, jak wiele dobrego może dać ten stan parze zakochanych.
"Podobno latamy 5 centymetrów nad ziemią. Dlaczego nikt, nigdy nie powiedział mi, że narzeczeństwo to taki wspaniały stan?!" – podkreśliła na wstępie posta, któremu towarzyszy zdjęcie, gdzie widzimy ją z ukochaną w czułym uścisku.
"Minął ponad miesiąc od kiedy Iwonka mi się oświadczyła. Od tego dnia wszystko wydaje się być lepsze, każda spędzona razem chwila cenniejsza, a wspólne życie nabrało nowego koloru… resztę zostawię dla siebie" – dodała.
"Dodam tylko, że od 22.06 [red. od zaręczyn] ani razu się nie pokłóciłyśmy. Polecam ten stan" – skwitowała dziennikarka.
Wpis spotkał się z wielkim entuzjazmem internautów. O krótki komentarz pokusił się sam Krzysztof Śmiszek, prawnik, polityk i działacz na rzecz mniejszości, a prywatnie wieloletni partner Roberta Biedronia. "Z każdym miesiącem będzie jeszcze lepiej!" – zapewnił.